O cenach Chevroleta Camaro w Polsce już pisaliśmy, podobnie jak o pierwszych wrażeniach zza kierownicy . Przypomnijmy, że "kucyk" trafi do Europy z silnikiem V8 o pojemności 6,2 litra i ręczną lub automatyczną skrzynią biegów (obydwie mają po sześć przełożeń). Pierwszy wariant (LS3) generuje 432 KM przy 5900 obr./min i 569 Nm przy 4600 obr./min, drugi zaś (L99) - 405 KM przy 5900 obr./min i 556 Nm przy 4300 obr./min. Efekt? Odpowiednio, 5,2 lub 5,4 s do setki i prędkość maksymalna 250 km/h.
Amerykańscy inżynierowie przyznają, że zużycie paliwa nie było priorytetem podczas projektowania Camaro. O jego niższy apetyt dba jednak system odłączania cylindrów (oszczędność do 7,5 proc.). Wersja z ręczną skrzynią potrzebuje średnio 14,1 litra, a automat - 13,1 litra 95-ki na każde pokonane 100 km.
"Europejskie" Camaro bazuje na amerykańskiej wersji 2SS, otrzymało jednak sztywniejsze zawieszenie z nowymi stabilizatorami (o średnicy 23 mm z przodu i 24 mm z tyłu). Auto porusza się na 20-calowych obręczach z oponami Pirelli P Zero, a za wytracanie prędkości odpowiadają czterotłoczkowe zaciski Brembo.
Zapraszamy do galerii europejskiej wersji Chevroleta Camaro .
Marcin Sobolewski
ZOBACZ TAKŻE:
Chevrolet Camaro posłuży w Indianapolis 500