Konfrontacje: Fiat Stilo 1.4 16V Active/Honda Civic 1.4 16V LS High/Peugeot 307 1.4 16V XS

Nowoczesne kompakty prawie w niczym nie ustępują pojazdom klasy średniej, a są znacznie tańsze. Porównaliśmy trzy 5-drzwiowe modele z podstawowymi silnikami. Z powodzeniem zastępują samochody rodzinne.

Wklasie aut kompaktowych konkurencja jest szczególnie ostra. Trudno się temu dziwić - przygoda z własnymi czterema kółkami często zaczyna się

i... kończy na tego typu pojazdach. Wielu kierowców latami jest wiernych samochodom tej klasy. Wszystkie testowane auta cieszą się w naszym kraju sporą popularnością.

Kontrowersyjna moda

Gdy patrzę na nowe samochody tej klasy, nie mogę się oprzeć wrażeniu, że konstruktorzy wreszcie znaleźli sposób na skrzyżowanie minivana i auta osobowego. Efekt zadziwia. Powstało bowiem coś, co przypomina żelazko krawieckie lub napakowanego kulturystę. Czas, gdy pojazdom nadawano smukłe, wysublimowane kształty, powoli odchodzi w zapomnienie. Honda i Peugeot postawiły na nadwozia prawie jednobryłowe. Dwubryłowe Stilo wygląda jak napompowane, zwłaszcza w wersji 5-drzwiowej. Mały autobus? Zresztą, wszystkie są jakby przerośnięte. Pozwoliło to na wyprodukowanie pojazdów o obszernych wnętrzach. Oto dowód. Stilo jest wyższy o 10 cm od poprzedniego modelu Bravo/Brava, Civic urósł o 12 cm, a "307" przewyższa "306" o 13 cm.

Według mnie urodą może pochwalić się Peugeot. Jego linia, choć wzorowana na modelu 206, jest nowoczesna i harmonijna. Wpada w oko. Zarówno Honda, jak i Fiat w wersjach 5-drzwiowych są nieumiejętnie zretuszowanymi odmianami 3-drzwiowymi.

Coraz drożej

Dynamika wzrostu cen Hondy w ostatnim roku jest zdumiewająca. Kilka miesięcy temu Civic w odmianie 5-drzwiowej kosztował o 10 tys. zł mniej niż teraz. W tym samym czasie ceny Stilo i "307" podskoczyły średnio o blisko 5 tys. zł (rok temu nie było jeszcze wersji z jednostką napędową 1.4 16V). Czyżby radykalnie podniosła się jakość tych aut? Nic z tego. Koncerny motoryzacyjne postanowiły więcej zarabiać na polskim rynku i - niestety - zjawisko to wydaje się nieuniknione.

Pod względem wyposażenia z zakresu bezpieczeństwa konfrontowane auta prezentują podobny poziom. Peugeot ekstra oferuje kurtyny nadokienne. Do Fiata dokupisz je za 1400 zł, a w Hondzie są one niedostępne, podobnie jak układ stabilizacji toru jazdy ESP, który europejscy rywale oferują w opcji.

W wypadku Stilo i Civica zaoszczędzisz na klimatyzacji - manualna w serii. Jeżeli wybierzesz "307" i zamówisz najtańszą klimatyzację, która kosztuje 4690 zł, to okaże się, że francuski samochód traci przewagę cenową. Peugeot w wersji XS nie ma też regulacji wysokości fotela kierowcy - to niewielki problem, bo dzięki dwukierunkowej regulacji kierownicy każdy znajdzie wygodną pozycję. Kompakt Fiata oferuje za dopłatą wiele możliwości aranżacji wnętrza, m.in. przekształcenie fotela pasażera z przodu w stolik - wystarczy złożyć oparcie - 350 zł, przesuwanie wzdłużne tylnej kanapy oraz regulację kąta pochylenia jej oparcia - 1600 zł.

Wprawdzie za "307" zapłacisz najmniej, jednak wzbogacenie jej np. klimatyzacją manualną - proponowaną w standardzie u rywali - niweluje różnicę. Najdroższy jest Civic, który jednocześnie oferuje mało elementów wyposażenia dodatkowego.

Koszty i wyposażenie

Fiat Stilo 57/80 pkt

Honda Civic 57/80 pkt

Peugeot 307 63/80 pkt

Goniąc Peugeota

Kiedy po raz pierwszy usiadłem za kierownicą Peugeota 307, pomyślałem: "1200 kg i taki mały silnik? To nie ma prawa jeździć". Pomyliłem się. Nowoczesna jednostka napędowa (dostępnego momentu obrotowego o dość sporej wartości już przy niskich obrotach) radzi sobie całkiem nieźle. Wprawdzie ten sam motor w mniejszym modelu 206 wydawał się dynamiczniejszy, jednak o "307" nie można powiedzieć, że jest ociężała. Do codziennej jazdy wystarczy. Ponadto auto ma umiarkowany apetyt na paliwo. W ruchu miejskim Peugeot potrzebuje 9 l/100 km. Francuski samochód zaliczam do najlepiej prowadzących się kompaktów. Zawieszenie tylne z belką podatną i sprężynami śrubowymi zamiast drążków skrętnych - nietypowe jak na francuskie standardy - łączy komfort resorowania i dobre trzymanie na zakrętach.

Honda w codziennym użytkowaniu sprawia się równie dobrze jak Peugeot 307. Zrównoważone zestrojenie zawieszenia z lekką tendencją do podsterowności powoduje, że pokonywanie zakrętów to dla Civica bułka z masłem. Nawet szybka zmiana obciążenia osi - np. przy ujęciu gazu w zakręcie - nie wpływa na kierowalność. Jednostka napędowa o niewyrafinowanej konstrukcji ma typową dla silników japońskiej marki charakterystykę z dużym zakresem wysokich obrotów. Honda - dzięki krócej zestopniowanym przełożeniom skrzyni biegów - przyspiesza bardzo sprawnie i podczas pomiarów uzyskała lepsze czasy niż rywale. Samochód nie zużywa zbyt wiele paliwa. Podczas dynamicznej jazdy po mieście potrzebuje nie więcej niż 10 l/100 km.

Włoski koncern, konstruując nowy silnik o pojemności 1,4 l z wykorzystaniem elementów mniejszego 1.2 16V, zdecydował się na najprostsze rozwiązanie, czyli wydłużenie skoku tłoka przy zachowaniu prawie tej samej średnicy cylindra. Zabieg ten ma jedną zaletę: poprawia moment w średnim zakresie obrotów. Jednak mimo to motor momentem nie dorównuje konstrukcji francuskiej, która korzysta z dobrodziejstw zmiennych faz rozrządu. Duża masa Stilo sprawia, że model jest najbardziej ociężały z całej trójki - różnica w przyspieszeniu wynosi 1 s.

Niestety, konstruktorzy Fiata nie popisali się zawieszeniem. Słabo pod tym względem wypada właśnie wersja 5-drzwiowa, która trzyma się drogi gorzej niż odmiana 3-drzwiowa. Samochód mocno przechyla się na zakrętach, a koła dość szybko tracą przyczepność. Podwozie Fiata od podobnej konstrukcji rywali dzieli przepaść. Natomiast komfort nie wypada najgorzej. Układ kierowniczy Stilo nie jest tak precyzyjny jak u konkurentów, a zawieszenie zestrojono bardziej z myślą o komforcie podróżowania niż agresywnej jeździe podczas pokonywania zakrętów.

W tej konkurencji prowadzi Peugeot. Ma świetne podwozie i bardzo przyjemną charakterystykę silnika. Najgorzej wypada Fiat ze swoim chwiejnym zawieszeniem i niewielką dynamiką. Honda radzi sobie dobrze - pół koła za "307".

Jazda

Fiat Stilo 60/100 pkt

Honda Civic 72/100 pkt

Peugeot 307 75/100 pkt

Trzy szkoły

Ci, którzy pamiętają starsze modele Fiata: Temprę, Uno bądź Sienę, będą mile zaskoczeni wnętrzem Stilo. Materiały wykończeniowe są dobrej jakości, a przy wysiadaniu nic się nie elektryzuje, jak to się zdarza w Civicu. W środku włoskiego auta miękki i przyjemny w dotyku plastik deski rozdzielczej oraz obicia tapicerskie przypominające plusz nie dziwią, gdyż koncern z Turynu chciał tym modelem konkurować z Volkswagenem Golfem.

Wskaźniki tablicy przyrządów są bardzo czytelne, a przełączniki umieszczono ergonomicznie. Kierowca ma do dyspozycji obszerny schowek po prawej stronie i praktyczne kieszenie w drzwiach. Mankamentem są słabo wyprofilowane uchwyty na napoje.

Na panelu obok dźwigni zmiany biegów znajduje się włącznik City, który wzmacnia wspomaganie układu kierowniczego - pożyteczne podczas manewrów na parkingu. Fotele są wygodne, ale nie opuszcza mnie wrażenie, że siedzi się jak na sofie - szkoda, że podparcie boczne nie jest lepsze. Ponadto pedały umieszczono zbyt blisko fotela, a siedzisko - za wysoko. W efekcie kierowca czuje się jak w ciężarówce.

I jeszcze słowo o trzeszczeniu plastików - to wada świadcząca nie o kiepskim montażu, ale o dużej wiotkości nadwozia.

Przesiadka ze Stilo do Civica powoduje mały szok. Wprawdzie wnętrze japońskiego pojazdu zaprojektowano bardzo poprawnie pod względem ergonomicznym, ale plastik i kolorystyka są mało współczesne. Na poprawę odbioru nie wpłyną nawet wstawki imitujące drewno czy kewlar dostępne za dopłatą. Dźwignię zmiany biegów umieszczono blisko kierownicy - bardzo poręczne rozwiązanie. W przedniej części tunelu środkowego znajduje się pojemna skrytka z podwójnym dnem. Uzupełnia ona płytki schowek przed pasażerem. Na pierwszy rzut oka fotele wydają się mniej wygodne niż u rywali, ale po kilkugodzinnej jeździe okazuje się, że kierowca nie odczuwa żadnych niedogodności, podczas gdy w Stilo skarży się na ból pleców. Honda ma najmniejszy bagażnik, ale za to krawędź jego otworu znajduje się nisko i ułatwia załadunek.

Najbardziej korzystne wrażenie robi wnętrze Peugeota. Francuzi po raz kolejny okazali się mistrzami w dziedzinie funkcjonalności. Fotele są wygodne, nawet wielogodzinna podróż nie powoduje żadnych niedogodności. Jak na auto rodzinne wystarczające jest wyprofilowanie foteli. Pasażerowie do dyspozycji mają dużą liczbę schowków pozwalających na utrzymanie porządku - są obszerne kieszenie w drzwiach, pojemniki w fotelach, a za dopłatą w ramach pakietu "schowki" szuflada pod fotelem pasażera. Tablica wskaźników jest czytelna i elegancka. Zastrzeżenia może natomiast budzić działanie włączników zlokalizowanych w górnej części konsoli środkowej - działają bardziej jak sensory niż przyciski. Nieco większy opór mógłby mieć też włącznik świateł, który czasami przełącza się podczas operowania kierunkowskazami.

Pod względem funkcjonalności i jakości wnętrza wygrywa Peugeot - jest najlepiej dopracowany. Fiat i Honda - choć mam kilka zastrzeżeń - również prezentują przyzwoity poziom.

Funkcjonalność i jakość

Fiat Stilo 45/60 pkt

Honda Civic 43/60 pkt

Peugeot 307 52/60 pkt

Wyrównana stawka

Konfrontowane auta wyposażono w ABS, a do Fiata i Peugeota można dodatkowo dokupić ESP. Najwięcej poduszek powietrznych oferuje "307" - seryjnie nawet kurtynowe. Boczne poduszki wymagają dopłaty tylko w Stilo. W testach zderzeniowych EuroNCAP badane były Honda i Peugeot. Oba modele otrzymały wysoką notę - po cztery gwiazdki na pięć możliwych. Peugeota można pochwalić za bardzo dużą odporność na uderzenia boczne - w próbie wykazał się skutecznością 100%. Stilo nie podchodził do egzaminu, producent zapewnia jednak, że kwestia bezpieczeństwa była jedną z kluczowych przy projektowaniu auta.

Wyposażenie dbające o bezpieczeństwo pasażerów we wszystkich autach jest bardzo dobre. Najwięcej - za cenę podstawową - znajdziesz w Peugeocie.

Bezpieczeństwo

Fiat Stilo 53/60 pkt

Honda Civic 50/60 pkt

Peugeot 307 56/60 pkt

Fiat Stilo 1.4 16V Active 57 200 zł

Honda Civic 1.4 16V LS High 61 100 zł

Peugeot 307 1.4 16V XS 56 500 zł

Werdykt

Najlepszy jest Peugeot 307. Przewagę zdobył w każdej dziedzinie. Dobrze się prowadzi, wyśmienicie dba o bezpieczeństwo podróżujących, kusi funkcjonalnym wnętrzem. Honda Civic to samochód z obszernym wnętrzem i dobrymi własnościami jezdnymi. Zastrzeżenia mam do mało atrakcyjnej stylizacji i mniejszej niż w Peugeocie liczby opcji wyposażenia. Najgorzej wypadł Fiat, i to mimo iż ma bardzo atrakcyjny środek. Wpłynęły na to głównie słabe zawieszenie i duża masa obniżająca dynamikę. To jednak nie znaczy, że samochód nie jest wart uwagi. Wszystko zależy od tego, co dla nas jest najważniejsze.

Wynik konfrontacji

Więcej o:
Copyright © Agora SA