W poniedziałek wieczorem nadzór budowlany wydał kluczowy dokument: pozwolenie na użytkowanie. Od rana inspektorzy przeprowadzali kontrolę w terenie. - Odbyła się sprawnie. Na stwierdziliśmy nic takiego, co uniemożliwiłoby bezpieczne korzystanie z trasy - powiedział nam Jaromir Grabowski, wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego. Dziś o godz. 9 przy nowym węźle obok Cmentarza Wojskowego na Powązkach zbiera się komisja dopuszczenia trasy do ruchu. Oprócz wykonawców i przedstawicieli Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, będą m.in. miejski inżynier ruchu Janusz Galas i policja. Jeśli komisja nie stwierdzi żadnych uchybień w oznakowaniu, trasę będzie można otwierać. - Są szanse, że kierowcy pojadą nią w południe - mówi Marcin Hadaj, rzecznik GDDKiA.
Trasa S8
Nowa droga ekspresowa jest przedłużeniem Trasy Armii Krajowej. Jej długość od skrzyżowania z al. Prymasa Tysiąclecia (węzeł Powązki) do węzła autostradowego w Konotopie wynosi ponad 10 km. Dopóki do Warszawy nie zostanie dociągnięta autostrada A2, ostatni blisko dwukilometrowy odcinek ekspresówki będzie bezużyteczny. Od strony Żoliborza na razie dojedziemy nią tylko do trasy poznańskiej, a dokładnie do węzła Warszawa Zachód (wcześniej planowano go nazwać Mory). Do ekspresówki można się jeszcze dostać tylko w węźle Warszawa Bemowo. Tu powstały łącznice z ul. Lazurową i z przedłużeniem Górczewskiej w Starych Babicach, czyli z ul. Warszawską. Niestety, ruch w tym rejonie będzie utrudniony, bo miasto nie zdążyło poszerzyć kilkusetmetrowego odcinka ul. Górczewskiej.
Źródło: Gazeta Wyborcza
ZOBACZ TAKŻE:
Gdzie się podziały pieniądze na drogi
Zamiast wylotówek pusta autostrada