BAS dla wszystkich

Od 2011 roku wszystkie nowe samochody na terenie Unii Europejskiej będą musiały być wyposażone w układ wspomagania nagłego hamowania

Wspomniane przepisy stanowią część nowego rozporządzenia unijnego, które ma na celu poprawę ochrony pieszych w ruchu drogowym. Układ wspomagania nagłego hamowania przydaje się w sytuacjach wymagających hamowania awaryjnego: gdy kierowca gwałtownie naciśnie pedał hamulca, system wykryje sytuację awaryjną i błyskawicznie zwiększy ciśnienie w układzie, a tym samym spowoduje większe siły hamowania na kołach pojazdu. Pozwoli to skrócić drogę hamowania i zmniejszyć prawdopodobieństwo kolizji. Przy kompleksowym wyposażaniu pojazdów w układy wspomagania nagłego hamowania będzie można zgodnie z badaniami UE ograniczyć liczbę śmiertelnych kolizji z udziałem pieszych nawet o 1 100 przypadków rocznie.

Już dziś przemysł motoryzacyjny pracuje nad inteligentnymi systemami, które przy pomocy dodatkowych czujników radarowych, a częściowo także czujników wideo, będą rejestrować ruch z przodu pojazdu.

"Przyszłe układy hamowania awaryjnego będą w stanie interpretować sytuację na drodze i oferować kierowcy odpowiednią formę wspomagania procesu hamowania" - mówi dr Werner Struth, Prezes Zarządu działu branżowego Bosch Chassis Systems Control

Odpowiednie rozwiązania będą oferowane w najbliższych latach dla coraz większej liczby modeli pojazdów. W 2010 roku systemy firmy Bosch wspomagające kierowanie będą po raz pierwszy stosowane seryjnie w Audi.

Układy wspomagania nagłego hamowania nie tylko redukują ryzyko obrażeń u pieszych, ale także pomagają unikać kolizji związanych z najechaniem. Analizy bazy danych wypadkowych GIDAS (German In-Depth Accident Study) przeprowadzone przez firmę Bosch na terenie Niemiec wykazują, że w przypadku kolizji związanych z najechaniem, w których wystąpiły szkody osobowe, aż jedna trzecia kierowców wcale nie hamuje przed kolizją, a połowa nie wykorzystuje pełnej siły hamowania. Inteligentny system hamowania awaryjnego Bosch wspomaga kierowcę w trzech etapach. Funkcja ostrzegania o kolizji pozwala zidentyfikować potencjalną przeszkodę i ostrzec kierowcę - najpierw w sposób akustyczny lub optyczny, a później krótkim impulsem hamowania, który ma zwrócić uwagę kierowcy. Jeśli kierowca zareaguje właściwie i zacznie hamować, system odpowiednio zwiększy ciśnienie w hamulcach, aby pojazd szybciej zatrzymał się i nie uderzył w przeszkodę. Jeżeli jednak kierowca nie zareaguje, a kolizji nie da się uniknąć, system automatycznie wyhamuje pojazd z maksymalnym opóźnieniem. Analiza przeprowadzona przez Bosch wykazuje, że inteligentne układy hamowania awaryjnego pozwoliłyby zapobiec prawie trzem na cztery wypadki związane z najechaniem, w których wystąpiły szkody osobowe.

BMW Z4 sDrive35is - prawie jak M - ZOBACZ TUTAJ

BMW 135i - test - WIDEO

Samochody: BMW 6 - ogłoszenia

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.