Zeszły rok zakończyliśmy z wynikiem 422 auta osobowe na 1000 mieszkańców. Brakuje nam jeszcze co prawda do Wielkiej Brytanii (493), Francji (497) i Niemiec (501), ale jeśli wszystko potoczy się w takim tempie, jak do tej pory, za rok-dwa zapewne ich dogonimy. Problem jednak w tym, że ten ranking bierze pod uwagę jedynie liczebność samochodów. Gdyby zwracano uwagę na wiek i stan techniczny aut, bylibyśmy wciąż daleko w tyle.
Czy więc rzeczywiście jesteśmy coraz bliżej zachodu, czy coraz bardziej się od niego oddalamy? Odpowiedź znajdziesz w komentarzu Andrzeja Kublika .
ZOBACZ TAKŻE: