Hummer za Wielkim Murem

Znany jest już los marki Hummer. Jedna z ikon amerykańskiej motoryzacji przejdzie w ręce chińskiej firmy, zajmującej się do tej pory, między innymi... budowaniem mostów

Nowym właścicielem ma zostać chińska firma Tengzhong, z którą General Motors podpisał wczoraj list intencyjny dotyczący sprzedaży marki. Chociaż finansowy aspekt porozumienia trzymany jest w tajemnicy, według ekspertów, GM miałby otrzymać za Hummera około 100 mln. dolarów. To pięć razy mniej, niż oczekiwał wystawiając markę na sprzedaż w zeszłym roku.

General Motors rozpoczął właśnie trudny i mozolny proces głębokiej restrukturyzacji. Jednym z jej głównych założeń jest jak największe odchudzenie koncernu. W tym celu gigant pozbywa się lub sprzedaje mniej dochodowe marki. W poniedziałek poznaliśmy szczegóły sprzedaży większościowego pakietu akcji w Oplu kanadyjskiej firmie Magna , dziś przyszedł czas na Hummera. W ciągu pierwszych pięciu miesięcy tego roku GM sprzedał aż o 64 % mniej aut tej marki niż w analogicznym okresie w roku ubiegłym.

Wstępna umowa z nowym właścicielem zawiera między innymi gwarancje utrzymania dotychczasowego zarządu, sieci dealerskiej w Stanach Zjednoczonych oraz około 3000 stanowisk pracy związanych z produkcją oraz sprzedażą aut tej marki. Oprócz tego, GM miałby sobie zapewnić długoletni kontrakt na dostawę podzespołów.

Co wiadomo o nowym właścicielu Hummera? Tengzhong jest prywatną firmą z prowincji Syczuan, która do tej pory zajmowała się głównie produkcją elementów wykorzystywanych do budowy mostów i dróg, a ostatnio również specjalistycznych maszyn budowlanych. Do tej pory nie miała doświadczeń w produkcji samochodów osobowych. W planach ma przede wszystkim uczynienie marki bardziej konkurencyjną na rynku amerykańskim oraz rozbudowę jej sieci dealerskiej poza Stanami Zjednoczonymi. Ostateczne ustalenia mają zapaść przed końcem trzeciego kwartału tego roku.

Bartosz Sińczuk

Crash test 1960 - walka o życie - ZOBACZ TUTAJ

Buick Business Hybrid Concept - WIDEO

Samochody: Hummer - ogłoszenia

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.