Po zmroku jest niebezpiecznie

Wypadki w warunkach nocnych na nieoświetlonych drogach mają największy wskaźnik ofiar śmiertelnych. W co czwartym wypadku w nocy ginie człowiek, podczas gdy w ciągu dnia w co trzynastym

Oczywistym utrudnieniem jest ograniczona widoczność.

Na drogach nieoświetlonych latarniami ulicznymi widoczność zależy głównie od sprawnego oświetlenia zewnętrznego pojazdu oraz od czystości reflektorów, lusterek i szyb - mówi Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Jazdy Renault.

Podczas jazdy na trasie światła brudzą się stopniowo dlatego często zapominamy o tym, że jeśli nasz samochód nie ma spryskiwaczy reflektorów, co jakiś czas powinniśmy się zatrzymać na stacji i przemyć światła. Typowe światła mijania zapewniają widoczność do około 50 metrów. Biorąc pod uwagę czas reakcji kierowcy, jest to dystans wystarczający zaledwie do zatrzymania pojazdu jadącego z prędkością ok. 60-70 km/h. Oznacza to, że jeśli jedziemy na trasie z prędkością 90 km/h mocno spadają szansę na zatrzymanie przed niespodziewaną przeszkodą.

Powinniśmy poruszać się w tempie, które pozwoli nam zareagować i wyhamować do zera na widzialnym dla nas odcinku drogi. Po zmroku długość tego odcinka zależy od zasięgu naszych reflektorów. Jeśli ruch z naprzeciwka nie pozwala na włączenie świateł drogowych, zwykle oznacza to konieczność ograniczenia prędkości - tłumaczą trenerzy Szkoły Jazdy Renault.

Jeśli musimy poruszać się pieszo wzdłuż drogi koniecznie zaopatrzmy się w elementy odblaskowe lub latarkę. W sytuacjach niespodziewanych możemy nawet wykorzystać podświetlony telefon jako sygnał dla kierowców.

Fot. Andrzej Bogacz / Agencja Wyborcza.pl Tak niewiele trzeba, by uratować życie

Po zmroku pojawia się też problem z prawidłową oceną sytuacji na drodze i odległości.

Należy mieć świadomość tego, że ocena odległości i prędkości na podstawie świateł w pojeździe jest bardzo utrudniona. Mogą pojawić się problemy w przypadku, gdy reflektory umieszczone są nietypowo. Wąsko ustawione światła stwarzają złudzenie, że samochód jest dalej niż jest w rzeczywistości - tłumaczą trenerzy Szkoły Jazdy Renault.

Z tego powodu nocą zaleca się zachowanie większej ostrożności w przypadku manewrów takich jak zmiana kierunku jazdy czy wyprzedzanie, które wymagają oceny odległości od innych pojazdów.

Ograniczona widoczność wymaga od kierowców polegania na dodatkowych wskazówkach. Aby określić ewentualną obecność przeszkód na drodze, kierowcy mogą wykorzystywać reflektory innych pojazdów.

Tylne światła pozycyjne i błyskające od czasu do czasu światła stopu samochodu jadącego z przodu mogą nas informować o zagrożeniu, na które natknął się kierowca. W momencie dojechania w to samo miejsce możemy również spodziewać się przeszkody. Jeśli światła lub poświata auta nadjeżdżającego z naprzeciwka nagle znikają, oznacza to, że najprawdopodobniej znalazł się on za pagórkiem. Nie wolno wtedy rozpoczynać wyprzedzania, gdyż za chwilę pojazd ten pojawi się przed nami - podpowiadają trenerzy Szkoły Jazdy Renault.

Jesienią i zimą wcześnie zapadający zmierzch sprawia, że większość czasu spędzonego za kierownicą przypada na okres po zmroku. Dlatego szczególnie teraz ważne jest zachowanie ostrożności i odpowiednie przygotowanie do jazdy w warunkach nocnych.

Szczepan Mroczek, źródło: Szkoła Jazdy Renalult

ZOBACZ TAKŻE:

Jestem z Warszawy. Mam pierwszeństwo

Jazda na podwójnym gazie

Opony zimowe - ostatni dzwonek

Więcej o:
Copyright © Agora SA