Mimo, że sprzedaż Peugeota 504 przyniosła ogromny zysk, to sam prezydent Iranu nie należy do zamożnych ludzi. W złożonym podczas kampanii prezydenckiej oświadczeniu majątkowym Ahmadinejada znalazły się tylko dwie pozycje: apartament o powierzchni 155 m2 w Teheranie i sprzedany właśnie Peugeot. Dodajmy, że auto nie było nowe, wręcz można powiedzieć, że wyprodukowane w 1977 roku prezentowało już wartość zabytkową. Nie trzeba być jednak rzeczoznawcą samochodowym specjalizującym się w starych autach żeby wiedzieć, że model 504 nie osiągnął jeszcze aż takiej wartości. Owszem w wielu krajach arabskich i na większości czarnego lądu to przedmiot motoryzacyjnego kultu, ale to nadal nie tłumaczy dlaczego ktoś zapłacił za nie 2,5 mln $.
Odpowiedź jest banalna. Po prostu Ahmadinejad to prezydent o wielkim sercu. Zysk ze sprzedaży białego Peugeota ma być w całości przeznaczony na wsparcie budowy 60 tys. mieszkań dla niepełnosprawnych i kobiet utrzymujących swoje rodziny. Tożsamość nowego właściciela nie jest znana, ale podobno jest Irańczykiem.
Marcin Lewandowski