Walka dwóch legendarnych modeli przybrała na sile, gdy na rynku pojawiły się nowe wcielenia. Zapoczątkowaną przez Forda modą na odradzanie popularnych niegdyś pony cars szybko zaraziły się dwa konkurencyjne koncerny - GM i Chrysler. Tym sposobem na drogę wyjechały współczesne wersje Camaro i Challengera.
Do końca listopada Chevy Camaro znalazł w USA 75 685 nabywców, podczas gdy Forda Mustanga zakupiło w tym samym czasie 68 254 nabywców. Jeśli obecna dynamika sprzedaży pozostanie na niezmienionym poziomie, do końca roku obydwa modele uzyskają odpowiednio wyniki 82 500 i 74 500 egzemplarzy. A Dodge Challenger? W jego przypadku prognozy mówią o 36 000 aut.
Nie planujemy specjalnej strategii sprzedażowej nowego Camaro. On po prostu sam w sobie generuje duży entuzjazm. - mówi David Caldwell, rzecznik Chevroleta.
Porażka Mustanga zdumiewa tym bardziej, że w porównaniu do Camaro wystąpił on w niezliczonej liczbie serii specjalnych. Ponadto Chevrolet nie doczekał się jeszcze wersji kabriolet, która zadebiutuje już za kilka tygodni. Jakie wersje silnikowe wybierają klienci? Dostępne na razie benzyniaki V6 i V8 cieszą się niemal identyczną popularnością.
Camaro droższe od Vipera - ZOBACZ TUTAJ