Wszystko o Skodach: dane techniczne, ceny, opinie
Za ponad 20 tys. zł miasto kupiło policji 19 alkoskanerów. To urządzenia, które znacznie przyspieszają sprawdzenie, czy kierowca jest pijany. Zamiast zakładać ustnik w alkomacie i nakłaniać prowadzącego auto do dmuchania (co czasem nie jest proste), wystarczy zbliżyć do niego alkoskaner. Urządzenie pokaże, czy kierowca jest trzeźwy (zapali się lampka zielona), czy "po spożyciu" alkoholu (0,2-0,5 promila - lampka pomarańczowa), czy pijany (powyżej 0,5 promila - lampka czerwona). Takie badanie trwa kilka sekund. Jeśli zapali się światełko inne niż zielone, wówczas korzysta się z tradycyjnego alkomatu z atestem.
W środę rano policjanci wypróbowywali nowe urządzenia na Woli. Skontrolowali 537 osób. Jedna była pijana, cztery kolejne - "po spożyciu".
ZOBACZ TAKŻE:
Jestem z Warszawy. Mam pierwszeństwo - ZOBACZ TUTAJ