BMW znowu się droczy

Wygląda na to, że jedynka M Coupe już od dłuższego czasu jest gotowa do produkcji, ale BMW wciąż nie chce w całości pokazać samochodu. Tym razem przy okazji targów w Paryżu zorganizowano sesję zdjęciową w centrum miasta

Wszystko o autach - dane techniczne, oceny, opinie

BMW idzie z duchem czasu i solidnie przykłada się do promocji swoich produktów, dostosowując działania do wymagań rynku. A konkretnie. Uruchomiono telewizję internetową ( http://bmw.tv/com/ ). Można tam znaleźć informacje o nowościach oraz wysokiej jakości materiały kultywujące tradycję oraz budujące wizerunek firmy. BMW komunikuje się również z klientami i fanami marki z pomocą facebooka ( www.facebook.com/BMW ). Przy okazji promocji nowych produktów świetnie buduje napięcie. Kolejnym przykładem takich działań jest debiut jedynki w najmocniejszej wersji. Nieoficjalnie wiadomo, że pod maskę BMW 1 M Coupe trafi turbodoładowana rzędowa szóstka o mocy ok. 350 KM. Ale nie ma jeszcze konkretnych informacji. Z pomocą wyobraźni i paryskiej sesji zdjęciowej klienci mogą stworzyć sobie wizję najnowszego BMW, ale z zakupem będą musieli poczekać do początku przyszłego roku. Jak działa nowy sposób promocji? Chyba nieźle. Z pewnością bardzo rozwija wyobraźnię. Wystarczy obejrzeć film zapowiadający premierę sportowego samochodu BMW, który publikowaliśmy kilka dni temu.

Więcej o nowych samochodach z silnikami umieszczonymi centralnie - ZOBACZ TUTAJ

ZOBACZ TAKŻE:

Czas na otwartego SLS AMG - ZOBACZ TUTAJ

Mercedes SLR McLaren - ogłoszenia

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.