Babcia + Harley = podróż dookoła świata

Jak się okazuje, emerytura to dla niektórych wymarzony czas na przeżycie największej przygody życia. Tak jak w przypadku pewnej Brytyjki, która wolny czas postanowiła spędzić w siodle swojego Harleya, przemierzając dookoła świat

Wszystko o Volvo: parametry, osiągi, oceny

Sue O'Grady, 62-letnia fryzjerka ze Sprotbrough w Wielkiej Brytanii nie zamierza przesiedzieć emerytury w bujanym fotelu. Zamiast tego, planuje sprzedać cały swój dobytek - łącznie z wartym 240 tys. euro domem - i na ukochanym Harleyu objechać świat. Dzielna babcia przewiduje, że wyprawa ta potrwać może nawet dziesięć lat.

Kocham swój dom, mieszkam w nim od dawna i do tej pory był on spełnieniem moich marzeń. Mojego Harleya kocham jednak jeszcze mocniej, więc to czego się pozbędę będzie dom. Za pieniądze, które za niego otrzymam zamierzam sfinansować swoją wyprawę. Byłoby wspaniale, gdyby kwota starczyła na osiem, dziesięć lat podróży - zdradza Sue

Jeśli zastanawiacie się, czy emerytka dojedzie dalej niż do pierwszego zakrętu, możecie przestać się martwić. Sue nabiła już na liczniku swojego motocykla ponad 100 tysięcy mil. Zdążyła w tym czasie nie tylko przejechać wszerz i wzdłuż Wyspy Brytyjskie, ale też w towarzystwie przyjaciół z klubu Harleyowców zwiedzić solidny kawał Europy.

Cóż, nie pozostaje nam nic innego jak życzyć Sue wszystkiego najlepszego, szerokiej drogi, zawsze pięknej pogody i niezapomnianych przygód. Trzymamy kciuki!

ZOBACZ TAKŻE:

Harley-Davidson Cross Bones | Za kierownicą

Aprilia RSV4 | Wideo

Wjedź na PARKING Moto.pl! - opinie, ogłoszenia, dane techniczne, ceny

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.