Pojawienie się Logana na europejskim rynku pokazało, że jest spora rzesza klientów niezainteresowanych najnowszymi nowinkami technicznymi. Takie elementy wyposażenia, jak klimatyzacja, czy elektrycznie opuszczane szyby nie są wcale niezbędne w codziennym użytkowaniu i nie każdy chce za nie płacić. Samochody typu "low cost", są niedrogie przy zakupie, ale także w eksploatacji.
Francuzi docenili wysiłki Renault w zapewnieniu ludziom taniej alternatywy i po wprowadzeniu na rynek Sandero (od 6 490 euro we Francji i od 29 500 zł w Polsce) masowo ruszyli do salonów. Szturm okazał się udany do tego stopnia, że mały hatchback trafił na drugie miejsce w rankingu nowych modeli nad Loarą. Lepszy okazał się jedynie Peugeot 207 (od 12 900 euro we Francji i od 38 300 zł w Polsce).
Bezpośrednim wygranym jest oczywiście Dacia zajmująca obecnie już czwartą pozycję wśród najpopularniejszych marek we Francji. Pośrednio cieszy się także jej właściciel, któremu z racji bycia liderem rynku, rumuńska kuzynka na razie nie zagraża.
Kolejne mocne uderzenie nazywa się Duster i myli się ten, kto obstawiał, że mały crossover będzie tylko modelem niszowym. Przed rozpoczęciem sprzedaży w samej Francji złożono tysiąc zamówień, a podczas dni otwartych wzrosła ona do 5 tys.
ZOBACZ TAKŻE: