MX-5 Open Race - wyniki

Nie możemy pochwalić się pozycją na podium, ale możemy pocieszyć się faktem, że żaden zespół nie awansował w MX-5 Open Race o 17 pozycji

Świętowanie 20-tych urodzin najlepiej sprzedającego się roadstera na świecie przeszło nasze oczekiwania. Homologowane kombinezony, restrykcyjne przepisy, profesjonalni sędziowie, wymagający tor i 29 wyczynowych Mazd MX-5 zagwarantowały rywalizację na poziomie, którego się nie spodziewaliśmy. W czterogodzinnym wyścigu wystartowało 29 załóg (każda liczyła 5 kierowców) reprezentujących większość europejskich państw.   

Podczas dwóch sesji treningowych zajęliśmy 2-gie i 7-me miejsce. Wiedzieliśmy, że to zbyt wcześnie, by forować jakiekolwiek wyroki, dlatego cieszyliśmy się chwilą. Potem przyszła pora kwalifikacji. Kierowca każdego zespołu wyjeżdża na tylko jedno okrążenie i jego czas decyduje o miejscu na starcie. Czternasta pozycja nieco ostudziła nasze oczekiwania, ale też zdopingowała do walki. Maciek Struk rozpoczął prawdziwy pościg. Odrabiał pozycję, za pozycją. Opóźnione do granic możliwości hamowania i walka o każdy metr na zakrętach owocowała kolejnymi awansami. Aż do momentu kiedy przy hamowaniu zabrakło kilkudziesięciu centymetrów. Kontakt z samochodem Norwegów skończył się dla nas przestawioną geometrią przedniego zawieszenia i pogiętym błotnikiem. Musieliśmy zjechać do boksu i z pomocą m.in. młotka doprowadzić samochód do stanu używalności. Tym samym spadliśmy na ostatnią pozycję. Reszta wyścigu odbyła się bez przygód. Systematycznie odrabialiśmy straty. Ostatecznie udało się wywalczyć 12 pozycję. Zwyciężyli Belgowie przed Portugalczykami i Węgrami.

Już niedługo wrażenia z wyścigu oraz materiał wideo.

Nasz samochód

MX-5 Open race

Mazda MX-5 z dwulitrowym silnikiem o mocy 160 KM. Na potrzeby wyścigu zmieniono m.in. elektronikę, układ wydechowy, płyny i oleje, zawieszenie, koła, hamulce oraz zamontowano klatkę bezpieczeństwa, kubełkowy fotel, dodatkowe chłodnice skrzyni biegów i układu różnicowego. MX-5 po modyfikacjach waży 1070 kg, dobija do setki w 7,6 sekundy i rozpędza się do 213 km/h    

Tor

Zlokalizowany kilkadziesiąt kilometrów od Wenecji Adria International Raceway jest średniej wielkości torem (2,7 km) z trzema długimi prostymi i 14 zakrętami. Nawierzchnie o różnej przyczepności, zmienne promienie zakrętów oraz hamowania z dużych prędkości wymagają dyscypliny i są wyzwaniem dla kierowców. Tor Adria jest na tyle profesjonalny, że władze FIA wpisały go na listę obiektów, na których mogą odbywać się treningi Formuły 1.     

Polski zespół

(od lewej) Szymon Sołtysik (Top Gear) Patryk Mikiciuk ( TVN Turbo) Maciej Struk (Auto Motor i Sport) Szczepan Mroczek (Moto.pl, Logo) Wojtek Jakóbczyk (Auto Moto)

Jesteśmy też na Facebooku i Blipie

Jedziemy w MX-5 Open Race - ZOBACZ TUTAJ

Historia kołem się toczy - Mazda - ZOBACZ TUTAJ

Genewa 2010 | Urodzinowa MX-5 - CZYTAJ TUTAJ

Samochody: Mazda MX-5 - ogłoszenia

Więcej o:
Copyright © Agora SA