Ruszyły wyprzedaże rocznika 2009

Chcesz tanio kupić samochód? Jest na to szansa. Koncerny już teraz decydują się na wyprzedaż starszych roczników

Sprzedaż samochodów osobowych w październiku 2009 r., także tych z homologacją ciężarową, wzrosła o 1,2 proc. w stosunku do września. Mogłoby się wydawać, że polska motoryzacja wychodzi powoli z dołka. Nie ma jednak powodów do optymizmu. Wynik jest niższy aż o 8,5 proc. niż przed rokiem. Jeszcze bardziej niepokojący jest rozdźwięk między danymi o sprzedaży a danymi o rejestracjach w polskich urzędach komunikacji. Okazuje się bowiem, że wiele z kupionych w Polsce aut wyjeżdża za granicę, co poprawia nasze statystyki tylko pozornie. Trzeba bowiem pamiętać, że coraz lepsze wskaźniki w Europie Zachodniej i wzmożone zakupy aut w naszym kraju to w dużej mierze efekt programów ratunkowych wdrożonych przez rządy Niemiec czy Francji. Ale subwencje dla obywateli wymieniających stare samochody za naszą zachodnią granicą wyczerpują się. Jeśli nie zapadną decyzje o ich kontynuacji, wówczas cudzoziemcy mogą zniknąć z polskich salonów. A wtedy zostaniemy sam na sam ze smutnym obrazem naszego motoryzacyjnego rynku. Gdyby dzisiaj odliczyć reeksport, mielibyśmy do czynienia ze spadkiem sprzedaży na poziomie 18 proc.

Kratka w cenie

Tak duży spadek krajowych rejestracji to poważne uszczuplenie dla polskiego budżetu. Sytuacji nie ratuje niewielka poprawa na rynku leasingowym. Powrót do zawieranych umów leasingowych sprzed kryzysu może trwać według specjalistów jeszcze kilkanaście miesięcy. A co z samochodami z tzw. kratką, czyli osobówkami z homologacją ciężarową? Wiele koncernów czerpie z ich sprzedaży spore korzyści, co stanowi poważne wsparcie w ogólnym rozrachunku importera lub producenta. Najlepiej wychodzą na tym ci, którzy mają duży wybór "kratkowych" modeli i nie ograniczają dostępności wersji dla poszczególnych modeli. Taka oferta przyciąga klientów, a efekt końcowy zamyka się nawet 10-procentowym udziałem aut z homologacją ciężarową w sprzedaży firmy i 50-procentowym udziałem w niektórych modelach. W październiku dystrybutorzy aut mieli szczególne powody do zadowolenia, bo aż 30 proc. należności za wersje z "kratką" zapłacono gotówką. Dokonali tego głównie drobni przedsiębiorcy spieszący się z zakupem pojazdu po zapowiedziach likwidacji "kratkowej" oferty przez Ministerstwo Finansów. Dla nich możliwość odpisania 22 proc. podatku VAT była szczególnie ważna, bo zasobność portfeli w polskim small biznesie nie wygląda najlepiej. Badania pokazują, że przeciętne auto kupowane przez drobnego przedsiębiorcę w naszym kraju pochodzi z rynku wtórnego, ma przynajmniej kilka lat i kosztuje ok. 20 tys zł.

Promocja ruszyła

Rząd zablokował jak na razie zakusy Ministerstwa Finansów, co nieco uspokoiło rynek. Firmy wiedzą jednak doskonale, że dla utrzymania dobrego kursu w ciężarówkach i pozyskania większej liczby prywatnych nabywców krajowych niezbędne są zdecydowane działania promocyjne. Dlatego już teraz importerzy i producenci sięgają po sprawdzoną od lat broń - wyprzedaż starego rocznika. Jeszcze kilka lat temu tego typu promocja pojawiała się dopiero po Nowym Roku, ale czasy się zmieniają. Sytuacja gospodarcza nie jest najlepsza, o klientów coraz trudniej. Niektórzy zaczynają więc akcje wyprzedażowe już we wrześniu, korzystając z faktu, że auta z nowego roku modelowego zaczyna się produkować już po letniej przerwie urlopowej. Auta z rocznikiem 2010 w numerze identyfikacyjnym VIN wyjeżdżają z fabryk od końca sierpnia i są dostępne w salonach od prawie trzech miesięcy. A na placach stoją samochody nie tylko z rocznika 2009, lecz także o rok starsze. Auta Anno Domini 2008 sprzedają między innymi: Chrysler, Mitsubishi, Seat, SsangYong, Subaru i Toyota. Rocznik 2009 oddzielną promocją objęło dotychczas prawie 30 firm.

Nie wszystko złoto, co się...

Podstawowym sposobem przyciągnięcia nabywców do starszych roczników są oczywiście rabaty finansowe - albo w formie konkretnej sumy, albo procentowego upustu. Są one bardzo zróżnicowane i nie zawsze opłacalne. Każda z nich powinna być przeanalizowana z przysłowiowym ołówkiem w ręku pod względem opłacalności. By się o tym przekonać, wystarczy porównać promocje Chevroleta i Citroëna. Te dwie firmy obniżyły ceny za najmniejsze samochody w swoich ofertach odpowiednio o 1500 i 7550 zł. W pierwszym przypadku wcale nie musi to oznaczać zysku w końcowym rozrachunku, bowiem strata przy odsprzedaży auta może być większa niż wartość rabatu. Rocznik w polskich realiach odgrywa niezwykle ważną rolę, nierzadko ważniejszą niż stan techniczny czy przebieg. Pachnie to absurdem, ale wciąż pokutuje w naszym społeczeństwie. Wygląda więc na to, że przed niektórymi rabatami trzeba się raczej bronić, niż im ulegać. By realnie ocenić opłacalność rabatu, trzeba zatem najpierw sprawdzić spadki wartości dla konkretnego modelu. W przypadku małego Citroëna C1 upust przekraczający 7000 zł z pewnością jest interesujący, podobnie jak 16 500 zł za kompaktowego C4 i 34 200 zł za średniaka C5. Jednak w przypadku dużych i drogich samochodów, limuzyn czy terenówek, nawet 10 czy 15 tys zł nie musi oznaczać korzyści. Dlatego promocje Mazdy na model CX-7 (5000 zł rabatu) czy Toyoty na model HiLux z 2008 r. (3000 zł) nie wyglądają zachęcająco, a na Mitsubishi Pajero (20 000 zł) czy Fiata Croma (20 000 zł) powinny już wzbudzać zainteresowanie. Bezkonkurencyjne wydają się oferty Jeepa i Dodge'a, w których rekreacyjne auta można kupić nawet o 34 000-38 000 zł taniej. Racjonalne wydają się pomysły Volvo czy Lancii. Szwedzi proponują 11 proc. upustu niezależnie od modelu, Włosi - od 8 do 10 proc. Sumy odliczane od ceny rosną w takim przypadku wraz z klasą i ceną pojazdu.

Promocyjny leasing

Przedsiębiorców powinny zainteresować przede wszystkim te oferty, które dotyczą samochodów z homologacją ciężarową, oraz propozycje promocyjnego leasingu czy kredytu. W tych przypadkach wyliczenia są praktycznie zbędne, bo korzyści widać gołym okiem. Alfa Romeo proponuje przy wyprzedażach promocyjny kredyt z oprocentowaniem realnym poniżej 3 proc. - podobnie jak Lancia, co przy średnim oprocentowaniu na poziomie 9-11,5 proc. bankowych kredytów samochodowych wygląda niezwykle zachęcająco. Nawet propozycje Chryslera (5 proc.) czy Mazdy (5,89 proc.) wypadają w tym porównaniu zupełnie nieźle już na pierwszy rzut oka. Oznacza to, że w najkorzystniejszych wariantach przedsiębiorca kupujący samochód dla firmy i biorący kredyt w wysokości 50 000 zł może zaoszczędzić blisko 5000 zł. Przy kredycie w wysokości 100 000 zł zysk sięgnie niemal 10 000 zł. Takie sumy z pewnością pokryją stratę powstałą przy odsprzedaży i wynikającą ze starszego rocznika. Równie korzystnie wygląda promocyjny leasing na samochody z roku modelowego 2009. Propozycje na poziomie 103-104 proc. całkowitych kosztów rat leasingowych ma przynajmniej kilka firm (Alfa Romeo, Fiat, Lancia, Lexus), podczas gdy przeciętnie koszty leasingu osiągają ok. 110 proc. W tym przypadku, biorąc w leasing samochód o wartości 50 000 zł, można zostawić w portfelu ok. 3500 zł. Zysk nie jest tak duży jak przy promocyjnych kredytach, ale przedsiębiorca nie musi martwić się o zbyt używane auta i cenę, jaką uzyska przy odsprzedaży. Może oddać samochód leasingodawcy, by wynająć kolejny.

Jak możesz, poczekaj

Jedno jest pewne - nie warto działać pochopnie, a oferty promocyjne trzeba analizować, by odrzucić mniej atrakcyjne i znaleźć najlepszą z punktu widzenia firmy. Z jednej strony są przecież tak dobre propozycje jak leasing 103 proc. w firmach koncernu Fiata i tak kiepskie jak 118 proc. na samochody z koncernu Chryslera. Różnice są, jak widać, znaczące. Warto też dodać, że nie trzeba zrażać się odsyłaniem w sprawach promocyjnego leasingu do dilera, tak jak robi to Iveco. Może to przynieść jeszcze większe korzyści niż sztywna oferta centrali, bo konkretny punkt sprzedaży zazwyczaj wykazuje sporą elastyczność i często dodaje coś od siebie. Generalna rada dla kupujących to cierpliwość. Kto nie musi kupować auta już teraz, powinien się wstrzymać. W grudniu rabaty są zazwyczaj nieco wyższe, a po Nowym Roku akcja wyprzedaży rocznika wyraźnie przybiera na sile. Promocyjny rozmach wyraża się wówczas nie tylko większymi upustami, ale również przystąpieniem do akcji niemal wszystkich firm. Nabywcy zyskują zatem większy wybór. Nie trzeba przy tym przejmować się zbytnio ostrzeżeniami o ograniczonej liczbie aut. Skoro niektórzy borykają się dzisiaj z rokiem modelowym 2008, to aut z rocznika 2009 jeszcze długo nie zabraknie.

Modele i promocje (dane dostarczył Samar, co tydzień aktualne promocje publikujemy na Moto.pl )

Alfa Romeo (rocznik 2009) Upust 5% od ceny na wszystkie modele. Kredyt 2,99%, 6-96 miesięcy, minimalna wpłata 25 %, opłata przygotowawcza 5%. Leasing 104%, 20% wpłaty własnej, 36 rat na modele Mito (Distinctive), 159, Brera, Spiker, GT. Promocji nie łączy się.

Chevrolet (rocznik 2009) Spark, Aveo, Lacetti, Cruze i Epica - rabaty 1500-7000 zł i pakiety ubezpieczeniowe za 3,5% wartości auta Captiva - upust 10 000 zł i pakiet ubezpieczeniowy za 3,5% wartości auta

Chrysler (rocznik 2008) Leasing 118%, 36 miesięcy, wpłata własna 30%. Upust cenowy na 300 C do 46 500 zł

Citroën (rocznik 2009) Upusty cenowe: C1 do 7550 zł, C2 do 17 500 zł, C3 do 20 450 zł, C4 do 16 500 zł, Berlingo do 12 050 zł, C5 do 34 240 zł, C5 Kombi do 22 240 zł. C3 Picasso do 10 900 zł, Nemo do 6800 zł, C4 Picasso i C4 Grand Picasso do 14 600 zł, C8 do 30 000 zł, C-Crosser do 25 000 zł. Kredyt 5%, 36 miesięcy, wpłata własna 25%, opłata przygotowawcza 5%

Dodge (rocznik 2008) Leasing 118%, 36 miesięcy, wpłata własna 30%. Upusty cenowe: Journey do 38 200 zł, Caliber do 20 900 zł, Nitro do 25 500 zł

Fiat (rocznik 2009) Upusty cenowe: Linea, Bravo, Grande Punto do 6000 zł, Sedici, Qubo do 5000 zł, Panda do 4000 zł, Doblo do 8000 zł, Croma do 20 000 zł. Zamiennie możliwość promocyjnego kredytu lub leasingu. Kredyt: 12-96 miesięcy, tyle procent, ile lat, wpłata własna 10%, opłata przygotowawcza 5%. Leasing: 103%, wpłata własna 20-45%, 36-60 miesięcy. Model 500 objęty tylko promocyjnym kredytem i leasingiem

Hyundai (rocznik 2009) Upust cenowy: modele i30, i30 CW do 7150 zł i pakiet ubezpieczeniowy za 1350 zł, i20 do 5310 zł i pakiet ubezpieczeniowy za 1350 zł, i10 do 3100 zł i pakiet ubezpieczeniowy za 1000 zł, Getz do 6000 zł, Tucson do 9000 zł wersje benzynowe, do 11 000 zł diesle, Sonata do 12 000 zł lub 9000 zł i kredyt 50/50%

Iveco (rocznik 2009) Leasing promocyjny, szczegóły u dilerów

Jeep  (rocznik 2008) Leasing 118%, 36 miesięcy, wpłata własna 30%. Upusty cenowe: Patriot do 30 800 zł, Wrangler Unlimited do 22 500 zł. Cherokee do 38 300 zł, Grand Cherokee do 34 700 zł, Commander do 48 600 zł

Kia (rocznik 2009) Upusty cenowe: Cee'd i Cee'd SW do 3000 zł i pakiet ubezpieczeniowy za 1670 zł (Allianz) lub 1700 zł (PZU). Sportage - pakiet ubezpieczeniowy za 2500 zł

Lancia (rocznik 2009) Ypsilon - upust cenowy 8%, wersje Oro, Platino i Sport upust 8% i kredyt 2,99% albo kredyt 50/50. Musa - upust 10%, wersje Oro i Platino upust 10% i kredyt 2,99% albo kredyt 2 lata bez odsetek. Delta - upust 6%, wersje Oro, Platino, Executive upust 6% i kredyt 2,99% albo kredyt 2 lata bez odsetek, albo leasing 103%. Kredyt 2,99%, wpłata własna 25%, 6-96 miesięcy, opłata przygotowawcza 1%. Leasing 103%, wpłata własna 20%, 36 miesięcy.

Lexus (rocznik 2009) Upusty cenowe: IS od 9500 do 15 800 zł zależnie od wersji, GS 14 900-22 900 zł zależnie od wersji. Leasing 104%, wpłata własna 30%, 36 miesięcy

Mazda (rocznik 2009) Upusty cenowe: model 5 do 4500 zł, model 3 do 3000 zł, model 6 do 5000 zł, CX-7 do 5000 zł, MX-5 do 4000 zł. Kredyt 30/70 (5,89%, wpłata własna 30%, pozostałe 70% na 36 miesięcy.

Mitsubishi (rocznik 2009) Lancer - upust cenowy 7000 zł lub kredyt 3 x 33% i rabat 1500 zł. Colt - upust cenowy 2000 zł lub pakiet ubezpieczeniowy i rabat 500 zł, lub kredyt 50/50 L 200 - upust cenowy 5000 zł. Lancer Ralliart i Evolution X - upust cenowy 5000 zł. Pajero - upust cenowy 7000 zł. Outlander - upust cenowy 15 000 zł lub rabat 11 000 zł i pakiet ubezpieczeniowy Ergo Hestia, lub rabat 5000 zł i kredyt 3 x 33%, lub rabat 9000 zł i kredyt 50/50 24 miesiące, lub rabat 9000 zł i kredyt 50/50 12 miesięcy, lub rabat 4000 zł i kredyt 30/70 (1,99%)

Mitsubishi (rocznik 2008) Outlander - upust cenowy 15 000 zł lub rabat 11 000 zł i pakiet ubezpieczeniowy Ergo Hestia, lub rabat 5000 zł i kredyt 3 x 33%, lub rabat 9000 zł i kredyt 50/50 24 miesiące, lub rabat 9000 zł i kredyt 50/50 12 miesięcy, lub rabat 4000 zł i kredyt 30/70 (1,99%). Pajero - upust cenowy 20 000 zł lub rabat 2000 zł i kredyt 3 x 33%, lub rabat 10 000 zł i kredyt 50/50 24 miesiące, lub rabat 10 000 zł i kredyt 50/50 12 miesięcy, lub rabat 2000 zł i kredyt 30/70% (1,99%)

Seat (rocznik 2009) Upusty cenowe: Ibiza 5000-5600 zł, Cordoba (1.4 85 KM) 6650 zł, Leon 5000-15 000 zł, Exeo ST 5000-7000 zł, Altea XL (1.9 TDI 105 KM) 6000 zł, Alhambra (2.0 TDI 140 KM) 10 000 zł

Seat (rocznik 2008) Toledo 1.6 od 54 990 zł, 1.9 TDI od 64 990 zł. Altea 1.9 TDI od 62 990 zł. Dodatkowo pakiety ubezpieczeniowe PZU za 4,2% wartości auta.

Skoda (rocznik 2009) Upusty cenowe: Fabia do 2000 zł, Roomster do 6700 zł, Octavia do 7000 zł

Subaru  (rocznik 2008) Bony paliwowe Statoil o wartości 800 zł, dodatkowe szczegóły u dilerów

Toyota (rocznik 2008) Upusty cenowe: Hiace 11 000 zł, Hilux 4 x 2 3000 zł

Volvo (rocznik 2009) Rabat do 11% ceny na modele C30, S40, S80, V50, V70, XC70, XC90

Dariusz Dobosz

Toyota iQ - miejska inteligencja

Najpopularniejsze SUV'y - ZOBACZ TUTAJ

Samochody: Opel Vectra - ogłoszenia

Więcej o:
Copyright © Agora SA