Ile osób wejdzie do autobusu?

Wpis w Księdze Rekordów Guinnessa przynosi rozgłos i jest świetnym sposobem promocji. Doskonale wiedzą o tym w Częstochowie, gdzie postanowiono pobić rekord liczby osób, które wsiądą do jednego autobusu

W sobotnie popołudnie na pl. Biegańskiego w Częstochowie przyszło kilkaset osób, które chciały pomóc swojemu miastu wpisać się do słynnej Księgi. Zaczęło się dość łatwo, ale drugiej setce jakoś zmalała liczba chętnych do tłoczenia się w przegubowcu. Do akcji musiał wkroczyć na co dzień stateczny i spokojny dyrektor Muzeum Częstochowskiego, Janusz Jadczyk. Dzięki jego namowom do autobusu weszły w końcu w sumie 332 osoby. Wtedy ktoś zwrócił uwagę, że numer boczny autobusu to... również 332. Janusz Jadczyk podsumował krótko: "to mogło się wydarzyć tylko w Częstochowie".

Więcej zdjęć, oraz całą relację z bicia rekordu znajdziesz TUTAJ

Jan Kopacz

Pasy bezpieczeństwa - 50 lat Frankfurt 2009 - wszystkie premiery w jednym miejscu - ZOBACZ TUTAJ

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.