Z obliczeń portalu Edmunds.com wynika, że koszty zakupu współczesnych diesli zwracają się szybciej, niż w przypadku niezwykle popularnych w Ameryce Północnej samochodów hybrydowych . Wyższa cena zwraca się po przejechaniu odpowiedniej liczby kilometrów. Jednak w Stanach ceny obu paliw są niemal identyczne, więc jedyne więc co się liczy, to cena zakupu, roczny przebieg i rzeczywiste zużycie paliwa.
Przeciętnie hybrydy są droższe od wersji benzynowych o 4 981$, podczas gdy diesle zaledwie o 2 360$. Wśród hybryd najszybciej zwraca się Toyota Camry (+289 dolarów). Przy rocznym przebiegu 15 tys. mil (25 tys. km) wyższa cena zwróci się po nieco ponad sześciu miesiącach. Jego konkurent, Ford Fusion Hybrid jest droższy od "zwykłego" Fusiona o 4 175$, co wymaga ponad ośmiu lat, aby wyższa cena warta była wydania. Rekordzistą jest jednak Lexus LS 600h L ( zobacz jego porównanie z Jaguarem XJR ) którego "ekologia" stanie się opłacalna po 70 latach i czterech miesiącach eksploatacji.
W przypadku diesli różnice nie są aż tak duże. Popularna Jetta TDI zwróci się po czterech latach, a BMW 335d po 5,5 roku. Rekordy należą do Mercedesa , właściciel modelu ML 320 Bluetec będzie czekał tylko półtora roku, ale E 320 Bluetec już ponad 20 lat.
Te wyliczenia przekładają się na sprzedaż aut z silnikami wysokoprężnymi. Volkswagen , który mocno promuje diesle na rynku amerykańskim odnotował znaczący wzrost zainteresowania tymi wersjami. Auta ze znaczkami TDI stanowią obecnie 30% ogółu sprzedaży Volkswagena. Rekordzistką jest Jetta kombi - aż cztery na pięć tych wyjeżdżających z amerykańskiego salonu aut ma pod maską silnik diesla.
Marcin Lewandowski
Reklama Volkswagena: Diesel kontra hybryda
Pierwsza jazda Porsche Panamera - ZOBACZ TEST