Jak parkują łosie?

Łosie żyją wśród nas, z nami pracują, jedzą, może nawet śpią. A na pewno parkują. Precz z nimi - ogłosiliśmy kilka tygodni temu. Teraz prezentujemy plon naszej akcji

Udało nam się wyróżnić podgatunki łosi parkingowych. Oto one:

1. Łoś rowerzysta. Ma w piwnicy rower, więc jest pewien, że część ścieżki rowerowej należy mu się jak psu zupa. Poza tym na ścieżki rowerowe łoży przecież z własnych podatków.

2. Łoś w barach szeroki. Rozrośniętym mięśniowo kulturystom bardzo ciężko na przykład podrapać się po brodzie, ogolić czy trzymać przy uchu słuchawkę telefonu. W autobusie muszą zajmować dwa miejsca, w parku wybierają szerokie ławki. Przyzwyczajeni do swoich gabarytów również na parkingu szukają specjalnych miejsc podwójnych.

Ale kulturyści jeżdżą nie tylko mercedesami i BMW. Niektórych po kupnie wiadra odżywek stać jedynie na vectrę albo i nie...

3. Łoś-na-minutkę. Na ogół musi coś na moment podrzucić, torbę wypakować, mamusi drzwi potrzymać. Przecież nic się nie stanie, jak inni minutkę na niego poczekają - przecież to stan wyższej konieczności!

4. Łoś porzucony. Niektórzy preferują styl parkowania zwany potocznie porzuceniem. Słusznie - boleśnie się na coś takiego patrzy, dla zdrowia psychicznego lepiej dać nogę.

5. Łoś jednooki. Ten doskonale rozumie, że samochód ma duszę, ba! wręcz antropomorfizuje swoje auto. Zawsze ustawia je tak, by mogło jednym oczkiem połypać na otaczający je świat.

6. Łoś "Hejka, tam był jakiś znak...?". Dość popularny, mimo że analfabetów ponoć u nas nie ma. Ale zawsze tłumaczy się niskim progiem spostrzegawczości. W sumie pan Hilary też miał okulary na nosie i nie mógł ich znaleźć, prawda?

7. Łoś kulejący. Mimo szeroko zakrojonych polowań na przedstawicieli tego podgatunku wciąż bardzo liczebny. Ciężko mu pojąć, że znaczny ubytek inteligencji czy złamany paznokieć nie uprawnia do zajęcia miejsca dla niepełnosprawnych. Albo i dwóch.

8. Łoś ekologiczny. Wie, że auto też potrzebuje wytchnienia. Może nie wytarza się w trawie, ale powinno mu się to umożliwić i za wszelką cenę postawić je w ekologicznie przyjaznym miejscu. Albo chociaż przytulić do drzewa.

Wydaje się, że niektóre auta naprawdę się do tego rwą.

9. Łoś stadny. Uważa, że w kolektywie siła, co złego to nie my i kupą mości panowie! W końcu iloraz inteligencji stada nie jest sumą IQ jego członków. Ba, nie jest nawet wyższy od IQ ich samochodów...

10. Freestyle łoś. Z parkowania umie zrobić widowiskowe show, nie ma dla niego miejsc złych i dobrych. Potrafi zostawić auto wszędzie. Osobniki z tej grupy są wyjątkowo kreatywne i niechętne do rezygnowania z raz podjętej decyzji. Niestety, inni nie podzielają ich entuzjazmu.

Wszystkie prezentowane wyżej zdjęcia to Wasze dzieło. Codziennie dodajecie je do specjalnej strony na Fotoforum.gazeta.pl - róbcie tak dalej! Dzień, w którym zabraknie łosi do fotografowania ogłosimy naszym świętem.

Konrad Bagiński

Rabaty na mandaty: o nowych przepisach - ZOBACZ TUTAJ

Zawsze warto pamiętać: Niebo Może Zaczekać - WIDEO

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.