Niestety aż 56% głosujących nie uwierzyło w łut szczęścia i zdecydowało, że Boxster ma zostać zniszczony. Egzekucja odbyła się w środę 18 czerwca na parkingu przed centrum handlowym - auto wciągnięto na 30 m a następnie po wspólnym odliczaniu spuszczono z tej wysokości na ziemię .
Serce się kraje. Minimalnym pocieszeniem jest fakt, że wbrew temu co zapowiadano, auto nie było wcale nowe. Ale dla miłośników motoryzacji bezsensowne niszczenie samochodów (zwłaszcza tych lepszych) jest czymś zupełnie niezrozumiałym niezależnie czy auto jest nowe czy stare. Takie postępowanie powinno być po prostu zabronione! Koniec kropka.
jk, źródło: Carscoop