To zwyczajny smartfon. A co z atlasami i mapami? Z reguły są grube, nieporęczne i często podarte. Żeby w nią zaglądać lepiej się zatrzymać na parkingu. Nie prowadzą do celu, trudno w nich znaleźć listę POI (point of interest) o lokalnych atrakcjach nie wspominając. Mapy samochodowa odchodzą do lamusa. Nawet zwyczajne nawigacje to przeżytek.
Nowoczesny telefon komórkowy uzbrojony w odpowiednie oprogramowanie może nie tylko ułatwić podróż, ale szybko pomoże zlokalizować hotel, restaurację i punkty usługowe. Pozwoli zaplanować wolny czas, odszuka miejsca godne uwagi, wskaże jak dojechać komunikacją miejską pod wskazany adres, a nawet posłuży jako bilet. Dzięki bogatym bazom danych, możliwości szybkiej aktualizacji oraz integracji z rozwiązaniami typu GPS, aplikacje mobilne zapewniają obecnie natychmiastowy dostęp do najważniejszych informacji i pozwalają na zaoszczędzenie czasu.
Najpopularniejsze mapy w naszych komórkach to Google Maps, Nawigacja Nokia i NaviExpert. Są często preinstalowane przez producentów telefonów oraz operatorów sieci komórkowych. Oprogramowanie tego typu, poza możliwością wyznaczenia najdogodniejszej trasy oferuje dostęp do baz punktów POI (point of interest), umożliwiając w łatwy sposób odnalezienie stacji benzynowych, hoteli, restauracji czy obiektów handlowych.
Na tym nie koniec. Smartfon można wyposażyć w aplikację ostrzegające o fotoradarach i lotnych patrolach policji. To zdaniem wielu lepsze rozwiązanie niż niewybredne językowo radio CB. Co jeszcze? Dobra mapa wskaże w czasie rzeczywistym objazd zaplanowanej trasy, jeśli się okaże, że przed nami powstał korek. W jaki sposób? Dzięki informacjom jakie zbiera z ruchu urządzeń GPS, czyli telefonów włączonych w sieć. Każdy telefon komórkowy, czy tego chcemy czy nie wysyła sygnał z dokładną pozycją na mapie. Jeśli jego pozycja się nie zmienia, znaczy, że stoi w korku. Nawigacja przeanalizuje trasy alternatywne i wyznaczy objazd.
Inna grupę stanowią osobiste przewodniki - czyli aplikacje tematyczne. "Niezbędnik w podróży", "Welcome2Poland" czy "Chcę Taxi" to tylko wybrane przykłady. W sieci znaleźć można aplikacje darmowe i płatne. Aby z nich korzystać wystarczy telefon z dostępem do Internetu.
Dzięki "Niezbędnikowi w podróży", kierowca będzie w stanie szybko odnaleźć na mapie najbliższą stację benzynową, warsztat lub w razie konieczności zamówić pomoc drogową czy zarezerwować nocleg. Dotarliśmy na miejsce i co dalej? Wszystkie informacje przydatne turystom szybko możemy odnaleźć dzięki "Welcome2Poland" (na razie obejmuje Warszawę, Kraków, Katowice, Poznań, Wrocław i Trójmiasto). Aplikacja zapewnia dostęp do bazy danych 60 tys. POI, umożliwiając w łatwy sposób wyszukanie oraz nawiązanie kontaktu, m.in. z hotelami, restauracjami, klubami oraz innymi punktami usługowymi. Baza jak większość z dostępnych na rynku jest codziennie powiększana i aktualizowana.
Użytkownicy mogą skorzystać z takich danych, jak: adres, nr telefonu, e-mail oraz położenie na mapie. Ponadto, aplikacja zawiera obszerne opisy ponad 600 atrakcji turystycznych, a także informacje ułatwiające przemieszczanie się po mieście, takie jak: lista korporacji taksówkarskich z cenami, popularne trasy spacerowe czy dostęp do map zintegrowanych z systemem GPS. Co ważne, aplikacja działa zarówno w trybie online, jak i offline. Dzięki temu, użytkownicy mogą korzystać z baz danych bez względu na miejsce, w którym się znajdą oraz bez narażania się na ewentualne koszty związane z transferem danych w roamingu. Z myślą o zagranicznych turystach, aplikacja została wyposażona w specjalną listę "TOP 10" rzeczy, które warto w Polsce kupić, spróbować, zobaczyć oraz zrobić.
Przed weekendem majowym warto więc albo wyposażyć się w smartfona podrasowanego aplikacjami, albo w domu ze spokojem zaplanować trasę. Ważne jednak, by później przy korzystaniu z aplikacji korzystać także z własnego rozumu i pamiętać o 5 żelaznych zasadach bezpiecznej podróży:
1. Zaplanuj trasę z przystankami. Jeśli wiesz, że po drodze nadejdzie pora posiłku - lepiej wiedzieć, gdzie możesz zjeść dobrze.
2. Nie trzymaj się rutynowych tras. Być może warto zastanowić się nad mniej oczywistą drogą, bo o tej oczywistej pomyślą wszyscy jadący w tym samym kierunku.
3. Zadbaj o to, by korzystać z najaktualniejszych map, najlepiej map online, które gromadzą informacje nie tylko o dostępnych drogach dojazdu do wyznaczonego celu, ale też informują o średniej prędkości, z jaką poruszają się po nich auta, przez co pomogą Tobie ominąć zatłoczone drogi i przekierują na luźniejsze trasy.
4. Nie daj się radarom! W okresie przedłużonych weekendów policjanci są wszędzie. Warto jechać zgodnie z ograniczeniami prędkości, a roztargnionym polecamy systemy ostrzegania o fotoradarach.
5. Przede wszystkim nie ryzykuj. Podejmowanie nawet najmniejszego ryzyka na drodze może zbyt wiele kosztować. Nie szarżuj. Nie pij, choć to oczywistość. Jadąc nie rozmawiaj przez komórkę. Odpoczywaj po każdych trzech godzinach za kierownicą.
Zebrał: Juliusz Szalek
ZOBACZ TAKŻE:
Mycie auta dla wtajemniczonych
Zaplanuj wyjazd z Moto.pl - sprawdź stan remontów i mapę fotoradarów