Produkcja samochodów w Polsce w pierwszym kwartale 2012 roku jest niższa o 17,5 proc. niż rok wcześniej. W marcu w ujęciu rocznym straty zanotowały wszystkie trzy fabryki w naszym kraju. Najwięcej stracił Opel (-31,2 proc.), nieco mniej Fiat (-30,4 proc.). W znacznie lepszej sytuacji znalazł się Volkswagen, który co prawda w marcu zanotował spadek produkcji na poziomie 6 proc., ale jego kwartalna produkcja wzrosła o 3 proc.
Niezmiennie liderem produkcji samochodów w Polsce pozostaje Fiat, do którego należy 57,2 proc. udziału w rynku. Najczęściej wyjeżdżającym z tyskiej fabryki modelem jest 500 (w Gliwicach Astra IV, a w Poznaniu Volkswagen Caddy). Polskie fabryki niestety nie mają co liczyć na poprawę obecnej sytuacji. Prognozy mówią jasno - 2012 rok nie będzie dla nich łaskawy.
W Europie popyt na samochody spada. Do Polski trafia zaledwie 1,5 proc. wyprodukowanych u nas samochodów osobowych. Produkcja aut dostawczych również kuleje. Do niedawna ten dział produkcji notował wzrosty. Jednak w marcu 2012 roku produkcja dostawczaków spadła o 12,7 proc. w porównaniu z lutym i aż o 37,5 proc. w zestawieniu z marcem ubiegłego roku.
W Europie prognozowany jest znaczny spadek produkcji samochodów. Do tej pory analitycy przewidywali spadek popytu na auta na poziomie 5-10 proc. Już wiadomo, że były to prognozy optymistyczne. Dla polskich fabryk dodatkowo niekorzystnym jest fakt, że znacznie spada popyt na auta małe i kompaktowe, czyli głównie te, które produkowane są w naszym kraju.
Piotr Kozłowski
ZOBACZ TAKŻE:
Motoryzacja w głębokim kryzysie
Samochody - ogłoszenia