Lambo na razie bez turbo. A później?

Do 2021 roku w żadnym Lamborghini nie znajdzie się turbodoładowany silnik. A co potem? Debiut turbo w samochodach włoskiej marki w późniejszym okresie jest raczej nieunikniony

W rozmowie z Autocar, CEO Lamborghini Stephan Winkelmann powiedział:

Na razie implementacja turbo do silników Lamborghini na pewno nie nastąpi. Nie widzę też potrzeby instalacji turbodoładowania w silnikach supersamochodów do końca tej dekady. Nie znaczy to jednak, że turbo (w Lamborghini) nigdy nie stanie się faktem.

Przyszłość Lamborghini

Słowa Winkelmanna to jasny przekaz - kwestią czasu jest moment, w którym w samochodach marki Lamborghini zagości turbo. Restrykcyjne normy emisji szkodliwych substancji mogą sprawić, że za kilka/kilkanaście lat nie będzie już seryjnie produkowanych samochodów z wolnossącymi silnikami. CEO Lamborghini zapewnia jednak, że ewentualna (czyt. nieunikniona) instalacja turbodoładowania w silnikach włoskiej marki odbędzie się w taki sposób, by Lambo "nie utraciło swojego DNA".

Piotr Kozłowski, źródło: Autocar

ZOBACZ TAKŻE:

Lamborghini Gallardo LP 570-4 Super Trofeo Stradale

Lamborghini Aventador pręży muskuły | WIDEO

Samochody - ogłoszenia

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.