Silniki Toyoty zyskają turbo

Downsizing to przyszłość, ale wymaga stosowania doładowania by radzić sobie z coraz cięższymi autami. Toyota dostrzega ten trend i zamierza wprowadzić doładowanie do większości oferowanych na rynku wersji silnikowych

Toyota stosowała doładowanie w silnikach benzynowych na szerszą skalę już w latach osiemdziesiątych. Oprócz Supry Turbo, czy Celiki Turbo z mocnym doładowanym silnikiem dostępne były m.in. także małe Straletki (poprzedniczki Yarisa). Wówczas oznaczało to znaczący wzrost osiągów, ale także spalania.

Od tego czasu technika poszła naprzód. Dziś turbodoładowanie, często łączone z bezpośrednim wtryskiem paliwa, stosuje się w celu poprawy osiągów, ale przede wszystkim zmniejszenia spalania. Dlatego coraz więcej firm sięga po mniejsze silniki z doładowaniem. Toyota nie jest na tym polu wyjątkiem.

Pierwszym krokiem na drodze do zmniejszenia zużycia paliwa w silnikach Toyoty było zastosowanie zasad i technologii pod łączną nazwą Optimal Drive (więcej na ten temat znajdziecie tutaj ). Kolejnym krokiem będzie dalsza poprawa wydajności silników benzynowych.

W przyszłych benzynowych jednostkach napędowych Toyota zastosuje bezpośredni wtrysk paliwa i turbodoładowanie. Ma to dotyczyć większości jednostek. Ta technologia trafi prawdopodobnie także do hybryd. Plotki mówią o pracach nad nową sportową Toyotą (MR2?) z kombinowanym układem napędowym, którego częścią składową będzie turbodoładowany silnik spalinowy.

ZOBACZ TAKŻE:

Rav4 powered by Tesla

4Runnera powrót na wieś

Samochody: Toyota Celica - ogłoszenia

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.