Mercedes nie pęka - nowy silnik AMG

Downsizing downsizingiem, a sport sportem. Zapowiedzi o jednostce V6 w nowym SLK AMG można włożyć między bajki. Sportowa dywizja Mercedesa przygotowała dla niego zupełnie nową jednostkę, zbudowaną na bazie podwójnie turbodoładowanej V8-ki

Mercedes SLK | Pierwsza jazda

422 konie mechaniczne i 540 Nm maksymalnego momentu obrotowego - takim potencjałem dysponuje nowy, wolnossący silnik, który trafi pod maskę SLK 55 AMG. Jednostka oznaczona symbolem M152 jest ewolucją zaprezentowanego w zeszłym roku silnika M157 - ekologicznego następcy kultowego potwora o pojemności 6,3 l.

Mimo takiej samej jak w M157 pojemności (5,5 litra), M152 może pochwalić się zużyciem paliwa niższym nawet o 30 proc. Jak zapewniają przedstawiciele Mercedesa, średnie zużycie paliwa w topowym SLK oscylować ma wokół 8,5 l/100 km. Gdzie tkwi haczyk? Otóż silnik został wyposażony w system AMG Cylinder Management, wyłączający cztery z ośmiu cylindrów gdy silnik pracuje w zakresie od 800 do 3600 obr./min. Kierowca dysponuje wtedy 230 Nm maksymalnego momentu. Gdy prędkość obrotowa silnika przekroczy wartość 3600 obr./min., w ciągu 30 milisekund do pracy zostaną zaprzęgnięte pozostałe cztery cylindry.

Na koniec dobra wiadomość dla przeciwników wszelkich "zielonych" rozwiązań w sportowych autach - system AMG Cylinder Management będzie można w każdej chwili wyłączyć.

Bartosz Sińczuk

ZOBACZ TAKŻE:

Mercedes C63 AMG

Mercedes CLS 63 AMG | Wideo

Mercedes SLK - ogłoszenia

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.