Sprinter prawie jak Maybach

Nowojorski dealer Mercedesa oferuje Sprintera w luksusowej wersji Grand Edition. Wnętrze? Pierwsza klasa, i to bez konieczności unoszenia się w powietrze. Cena? 190 tysięcy dolarów, niewiele więcej niż SLS AMG

Czym różni się Sprinter Grand Edition od swoich skalanych ciężką pracą braci? Na pokładzie zagościły odtwarzacze DVD połączone z 32-calowymi ekranami, rozkładane skórzane fotele z masażem, łóżko, lodówka, bezprzewodowy internet czy drewniane inkrustacje, nie wspominając oczywiście o klimatyzacji.

Sercem Sprintera jest 3-litrowy turbodiesel V6 o mocy 190 KM, osiąganej przy 3800 obr./min, i maksymalnym momencie obrotowym 441 Nm, dostępnym w zakresie 1400-2400 obr./min. Motor współpracuje z 5-biegowym automatem.

Mercedes Sprinter Grand Edition powstaje w zakładach Mercedes-Benz Manhattan. Jak na razie znalazło się czterech chętnych na zakup auta, wycenionego na 190 tys. dolarów. Dla porównania, ceny "cywilnego" Sprintera zaczynają się od około 36 tys.., a modelu SLS AMG - 185,3 tys.

Marcin Sobolewski

Mercedes 600 Elvisa pod młotek - ZOBACZ TUTAJ

Lubisz luksus, ale nie chcesz limuzyny? - PRZEGLĄD KOMPAKTÓW PREMIUM

Mercedes klasy C - ogłoszenia

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.