Koncepcja nowej "piątki" okazała się strzałem w dziesiątkę. Klienci docenili jej stonowany design oraz zaawansowaną technologię zaczerpniętą z flagowego modelu 7. Warto przy tym wspomnieć, że model 530d jest niemal 100 tys. zł tańszy od 730d . Można więc zaryzykować stwierdzenie, że piątka odebrała część klientów swojemu większemu bratu. W jakim stopni? O tym dowiemy się po raportach sprzedaży z dłuższego okresu.
Obecnie jednak BMW zupełnie się tym nie przejmuje, ponieważ cała sprzedaż koncernu stale rośnie. W maju sprzedano na świecie 101,8 tys. aut, o 12,3% więcej niż przed rokiem. Jeżeli chodzi o nasz rynek to, wyniki "piątki" będą w głównej mierze uzależnione od modelu 5 Touring, który wg BMW Polska może otrzymać homologacją ciężarową, czyli tzw. "kratkę".
ZOBACZ TAKŻE:
BMW 5 - Pierwsza jazda - ZOBACZ TUTAJ