Przyłapany podczas realizacji sesji zdjęciowej CLS pokazał się nam w całej okazałości. Teraz sylwetka auta składa się z odważniej narysowanych linii, które tworzą znacznie bardziej agresywny wizerunek tego modelu.
Nie zabrakło jednak charakterystycznych dla ostatnich samochodów marki, nadmuchanych błotników tylnej osi. Całość zapowiada się naprawdę interesująco, dlatego nie możemy doczekać się oficjalnej prezentacji, kiedy to poznamy wszystkie szczegóły dotyczące następcy lubianego Mercedesa CLS.
ZOBACZ TAKŻE: