Nadjeżdża Volvo C20?

Małe Volvo jest już w drodze. Szwedzi pozazdrościli konkurencji małych samochodów i sami pracują nad miejskim autem segmentu premium

Początki były nieśmiałe. Mercedes rozpoczął szturm na segment małych samochodów swoją klasą A . Później nowości posypały się jak z rękawa. BMW przygotowało Mini , które doczekało się nowej generacji, Alfa Romeo pokazało ślicznotkę Mi.To , w końcu Audi długo zapowiadany model A1 . BMW do tego stopnia zapatrzyło się w ten segment rynku, że zapowiada model mniejszy od "jedynki", który wypuści pod własną marką (więcej tutaj ). W tej sytuacji jedynie Szwedzi i Japończycy zostali z tyłu. Lexus dopiero próbuje wejść do klasy kompakt, gdzie Volvo od lat oferuje C30. Ta ostatnia firma nie chce pozostawać aż tak daleko z tyłu i już od jakiegoś czasu pracuje nad modelem, który najprawdopodobniej otrzyma oznaczenie C20.

Konstrukcja oparta jest na płycie podłogowej nowej Fiesty . Co prawda Volvo nie należy już do koncernu Forda , ale ten zobowiązał się do współpracy technologicznej w najbliższych latach, więc rozwijanie C20 jest jak najbardziej możliwe. Problemem mogą być jednostki napędowe, a w zasadzie ich brak. O ile silnik wysokoprężny 1.6D (100 lub 109 KM) wydaje się naturalnym wyborem, to Volvo obecnie nie dysponuje jednostkami benzynowymi o małych pojemnościach. Rozwiązaniem tego problemu może być kupowanie silników od Forda.

Pierwsze plotki mówiły o debiucie rynkowym w 2011 roku. Rozwój tej konstrukcji mógł się jednak opóźnić przez kryzys finansowy, więc data prezentacji małego Volvo jest na razie trudna do określenia.

ZOBACZ TAKŻE:

Saab 9-2 ostatnią deską ratunku? - ZOBACZ TUTAJ

Pokazowa kraksa Volvo - ZOBACZ TUTAJ

Więcej o:
Copyright © Agora SA