Kubica przed GP Australii

W najbliższy weekend kierowcy Formuły 1 będą po raz drugi w tym sezonie walczyć o punkty do mistrzostw świata podczas Grand Prix Australii na torze Albert Park. Dość szybki obiekt w Melbourne powinien odpowiadać Robertowi Kubicy i jego zespołowi Renault

- Bardzo odpowiadają mi tory uliczne, choć Albert Park nie jest typowym torem ulicznym, to jednak jeździ się na nim podobnie. Jest dosyć wymagającym obiektem i każdego dnia panują na nim inne warunki, bo z każdym okrążeniem jest coraz bardziej nagumowany. Najbardziej trzeba uważać na piątkowych treningach, żeby nie wylądować na ścianie - powiedział Kubica.

[...] - Po pierwszym starcie w Bahrajnie i porównaniu możliwości innych ekip utwierdziłem się w przekonaniu, że Albert Park będzie dla nas dobrym torem, na którym uda nam się wykorzystać potencjał naszych bolidów - dodał.

Przed dwoma tygodniami Kubica miał pecha podczas Grand Prix Bahrajnu inaugurującego sezon MŚ. Po incydencie, w którym uczestniczył również Adrian Sutil z Force India-Mercedes, obaj kierowcy spadli na koniec stawki. W dalszej części wyścigu Kubica odrobił część strat, ale zdołał się przesunąć na 11. pozycję.

- Nasz bolid ma dużo mocnych stron i wciąż mocno pracujemy nad poprawą osiągów. A wyścig z czasem odbywa się nie tylko na torze, ale i w fabrykach, które ciągle produkują ulepszone części.

Cały artykuł możecie znaleźć na stronach portalu Sport.pl ( tutaj )

ZOBACZ TAKŻE:

Kalendarz kibica F1 - ZOBACZ TUTAJ

Samochody: Renault - ogłoszenia

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.