Już bez niego auto prezentuje się rewelacyjnie (zapraszamy do galerii ). Ze spojlerem pod przednim zderzakiem, agresywnymi progami, lotką na klapie bagażnika i 18-calowymi felgami wygląda jak cywilna wersja rasowego sportowca. Pakiet nie ogranicza się wyłącznie do kilku kosmetycznych dodatków. Pod maskę Kii trafił też sportowy filtr powietrza, pod podłogą biegnie mniej restrykcyjny układ wydechowy, a w zawieszeniu pojawiły się twardsze sprężyny o mniejszym skoku. Co prawda zmiany te nie wpływają znacząco na osiągi auta. Poprawiają jednak reakcję na wciśnięcie gazu i pozwalają na szybsze pokonywanie zakrętów.
Zresztą seryjnie montowane w Koup silniki i tak nie należą do najsłabszych. Do wyboru są dwie wolnossące jednostki benzynowe. Pierwsza, 2-litrowa rozwija moc 156 KM oraz 196 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Mocniejsze serce to 173-konne 2.4, oferujące 228 Nm momentu.
ZOBACZ TAKŻE: