Nie wiemy, jak poprawił się współczynnik Cx, ale druga odsłona sportowego wtyczkowozu wygląda równie "specyficznie" jak pierwowzór. Auto zbudowane jest na platformie Kappa firmy General Motors - tej samej, którą znaleźć można w Pontiacu Solstice czy Oplu GT. Do napędzania Lampo2 służą dwa silniki elektryczne, po jednym na każdą oś. Ich łączna moc wynosi 408 KM, a maksymalny moment obrotowy - 640 Nm. To odpowiednio o 140 KM i 200 Nm więcej niż w przypadku prototypu Lampo przedstawionego w zeszłym roku. Pierwsza setka pojawia się na liczniku po zaledwie 5 sekundach, a maksymalna prędkość auta wynosi 200 km/h.
W pełni naładowane akumulatory pozwalają pokonać dystans 200 km. Ich ponowne ładowanie z domowego gniazdka zajmuje 12 godzin. Trzeba przyznać, że nie jest to wynik imponujący. Producent daje jednak możliwości ładowania baterii także z trójfazowych gniazd przemysłowych oraz przy użyciu specjalnej, "szybkiej" ładowarki. Dzięki niej, po zaledwie 10 minutach ładowania Lampo2 będzie zdolny przejechać 100 km.
Podobnie jak w przypadku pierwszej wersji auta, również Lampo2 zadebiutuje podczas salonu samochodowego w Genewie. W założeniu twórców jest to samochód pokazowy, ale szefostwo firmy coraz poważniej rozważa możliwość wypuszczenia krótkiej serii produkcyjnej.
Bartosz Sińczuk Jesteśmy też na Facebooku i Blipie
ZOBACZ TAKŻE: