Frankfurt 2009 | Mercedes ładowany z gniazdka

Oprócz specjalnej wersji B-klasy zasilanej ogniwami wodorowymi, we Frankfurcie Mercedes pokaże także przedprodukcyjny egzemplarz swojego wtyczkowozu

To drugi po F-CELL przedstawiciel "niebieskiego" trio Mercedesa, zaprezentowanego podczas styczniowego salonu samochodowego w Detroit. Auto napędzane jest silnikiem elektrycznym o mocy 136 KM i 320 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Pozwala on osiągnąć pierwszą setkę w czasie 11 sek. i podróżować z prędkością 150 km/h. W pełni naładowany pakiet litowo-jonowych akumulatorów (18 kWh) umożliwia przejechanie dystansu 100 km. Nie jest to imponujący wynik. Dlatego też Mercedes postanowił wyposażyć auto w dodatkowy, 3-cylindrowy silnik benzynowy, który w razie potrzeby naładuje baterie, zwiększając zasięg auta do 600 km.

Można je też oczywiście podłączyć do standardowego gniazdka. Aby całkowicie "napełnić" akumulatory z domowej sieci, potrzeba jednak około 6 godzin. Dużo lepsze wyniki uzyskamy, korzystając ze specjalnej sieci ładowania. Wtedy, 30 minut powinno wystarczyć na zmagazynowanie energii potrzebnej na przejechanie około 50 km.

Chociaż Mercedes zarzeka się, że do produkcji seryjnej trafi auto bardzo zbliżone do tego przedstawionego na zdjęciach, jesteśmy mocno sceptyczni wobec tych zapowiedzi. Najbardziej szkoda nam będzie naprawdę ciekawego, nieco futurystycznego wnętrza. Z utratą plastikowych, przezroczystych osłon tylnych kół dużo pogodzimy się z łatwością.

Bartosz Sińczuk

Czysta przyszłość według BMW - ZOBACZ TUTAJ

Samochodem po Europie - PORADNIK

Samochody: Mercedes B-klasa - ogłoszenia

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.