Fiat made in China

Fiat podpisał porozumienie z chińską firmą Guangzhou Automobile Group (GAG), na mocy którego w Chinach ma zostać wybudowana nowa linia produkcyjna. Będą na niej powstawać samochody i silniki Fiata przeznaczone na chiński rynek

Umowa zakłada, że każda ze stron wykłada po 200 mln euro na budowę fabryki o powierzchni 700 tys. m2. Inwestycja ma zostać również dofinansowana przez chiński rząd w ramach planu rozwojowego sześciu prowincji w środkowych Chinach.

Pierwsze auta opuszczą zakłady w Changsa w drugiej połowie 2011 roku. Na początku, rocznie powstanie 140 tys. samochodów i 220 tys. silników, ale Fiat zapowiada że maksymalne możliwości fabryki są znacznie większe. Jeśli zajdzie taka potrzeba, produkcję samochodów będzie można podnieść do 250 tys. rocznie, a silników do 300 tys.

Samochodem, który jako pierwszy powstanie na chińskiej ziemi będzie Fiat Linea . To dobry ruch, bo nie od dziś wiadomo, że obywatele Państwa Środka szczególnie upodobali sobie nadwozia typu sedan. Tuż obok linii produkcyjnej Linei będą wytwarzane silniki, które trafią pod maskę tych aut.  Będą to dwie wersje silnika 1,4 - jedna wolnossąca o mocy 77 KM, druga turbodoładowana T-Jet o mocy 120 KM. Powstaną także jednostki 1,4 T-Jet o mocy 150 KM, znane między innymi z Abartha 500 , ale raczej nie trafią do Linei.

Czy możliwe więc, że do Europy przyjadą silniki "Made in China"? Na to wygląda. Po pierwsze liczba silników znacznie przekracza liczbę produkowanych samochodów, a po drugie silnik o mocy 150 KM nie znajdzie zastosowania w Linei. Oczywiście możliwe, że do 2011 roku Fiat i GAG podpiszą umowy na dostarczanie silników innym chińskim producentom, ale zawsze jakaś obawa pozostanie. Minie jeszcze sporo czasu, zanim przestaniemy obawiać się chińskiej jakości.

Jan Kopacz

Fiat 500 vs Ford Ka - TEST - ZOBACZ TUTAJ

Fiat 500 Cabrio - WIDEO

Samochody: Fiat Linea - ogłoszenia

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.