Brabusowi ciągle mało mocy

Nie opadł jeszcze kurz po premierze E-Klasy w wersji coupe, a niemiecki Brabus już proponuje szereg zmian, które zadowolą wybrednych właścicieli nowych Mercedesów. Podkręcić można nie tylko topową wersję E500, ale i odmiany CDI

W pełni opuszczane szyby boczne i duża gwiazda na grillu zamiast małej na masce - oto klasyczne symbole dwudrzwiowych Mercedesów . Przy okazji premiery nowej E-Klasy wróciła również nazwa "Coupe", zamiast używanej od 1997 roku CLK . To, co wyjeżdża z fabryki jako auto sportowe, dla tunerów jest dopiero nieoszlifowanym diamentem. 388-konny silnik V8 spod maski E500 o pojemności 5,5 litra specjaliści z Brabusa rozwiercili do 6,1 litra. Zmodyfikowany wał korbowy, nowe wałki rozrządu, większe tłoki i precyzyjna obróbka głowicy to sposób na wyciśnięcie 462 koni mechanicznych. Zmianom poddano również wydech z katalizatorami i elektronikę silnika. 615 "niutków" momentu obrotowego (zamiast seryjnych 530) dostępnych jest już od 3100 obr./min.

Na drodze przekłada się to na powalające osiągi - 4,7 s do pierwszej "setki" i 315 km/h prędkości maksymalnej. Brabus nie zapomniał o innych komponentach samochodu i oferuje pakiet aerodynamiczny nadwozia ze zintegrowanym oświetleniem LED w przednim zderzaku, 20-calowe felgi oraz sportowe elementy wykończenia wnętrza dostępne na zamówienie klienta. Zmodyfikowany układ zawieszenia według tunera zachował komfort właściwy dla Mercedesów... I to najciekawsza obok osiągów informacja dotycząca nowego zestawu Brabusa. Wyceniono go na 29000 euro.

Dzisiaj nawet tuning może być ekologiczny, więc dla posiadaczy oszczędnych diesli zarezerwowano oddzielną opcję w cenniku. Zestaw Brabus ECO PowerXtra D4 kosztuje 1390 euro i zwiększa moc wersji E250 CDI BlueEFFICIENCY z seryjnych 204 do 235 koni i oferuje 560 zamiast 500 Nm momentu. 6-cylindrowy silnik E350 CDI BlueEFFICIENCY wzmocniony zestawem D6 to 272 konie mechaniczne zamiast 231 oraz 590 niutonometrów maksymalnego momentu obrotowego (fabrycznie 540).

Posiadacze wszystkich wersji silnikowych mogą skusić się na wspomniany wyżej pakiet ospojlerowania oraz obręcze aluminiowe w rozmiarach od 17 do 20 cali, 1-częściowe lub skręcane. Największe z nich mają szerokość 9 cali z przodu (opony 235/30 ZR 20) i 9,5 cali z tyłu (265/25 ZR 20). Według Brabusa dwudrzwiowa E-Klasa może nie tylko szybciej jeździć, ale też lepiej hamować. Pomóc w tym mają sześciotłoczkowe zaciski (na tylnej osi - czterotłoczkowe) i nawiercane tarcze przednie o średnicy 360 mm. Modyfikacje wnętrza obejmują detale w postaci polerowanych listew progowych z podświetlanym logo Brabusa, sportową kierownicę oraz ekskluzywną tapicerkę ze skóry i alcantary.

Marcin Sobolewski

Novitec stworzył auto doskonałe? - ZOBACZ TUTAJ

E-klasa od AMG - WIDEO

Samochody: Mercedes E-klasa - ogłoszenia

Więcej o:
Copyright © Agora SA