Porsche Cayenne 3.0TDI - kolejny bastion zdobyty

Będzie to jednocześnie najmniejszy, pojemnościowo, silnik montowany w Cayenne . Mowa o 3-litrowym V6 TDI, dobrze znanym z innych modeli grupy Volkswagen - Audi ,  mocy 240KM i 550Nm momentu obrotowego. Współpracować będzie z automatyczną skrzynią Tiptronic-S. Zakładając, że waga samochodu to co najmniej 2170kg (najlżejsza obecnie wersja Cayenne z benzynowym silnikiem 3.6l), może się okazać, że to najwolniejsze Porsche w historii. 

Jakie zatem korzyści płyną z tego bolesnego, chociaż nieuniknionego, posunięcia? Oczywiście obniżone spalanie. Porsche zapowiada, że wysokoprężne Cayenne spali 9,3l oleju napędowego na każde przejechane 100km. W porównaniu do 12,9l, w przypadku najmniejszego silnika benzynowego, to już coś.

Kolejnym argumentem jest oczywiście ilość emitowanego CO2 , które spadnie do poziomu 244g/km. Z pewnością nie można jeszcze nazwać Cayenne "ekologicznym", ale to i tak całkiem niezły wynik. Obecnie jest to 310g/km dla wersji podstawowej, aż do 358g/m dla Turbo.

Diesel w Porsche..? Rozwiązanie to ma tyle samo zwolenników, co przeciwników. Nie tak dawno pisaliśmy o Lamborghini Estoque , które najprawdopodobniej też otrzyma silnik wysokoprężny. Takie mamy czasy i trzeba się do tego przyzwyczaić. Pozostaje jednak dziwne wrażenie, że w tym konkretnym przypadku Porsche poszło trochę "na łatwiznę".

bs, Źródło: carmagazine

Znajdź Cayenne dla siebie - oferty Autotrader.pl