Drobne zmiany najdziwniejszego pickupa świata

Trzy lata temu na najważniejszym rynku pickupów, w USA, Honda przedstawiła najdziwniejszą konstrukcję tego typu. Teraz przyszła pora na lifting, ale niewiele co zmieniono.

Honda Ridgeline, bo o niej mowa, to oryginał jakich mało. Pierwszy w historii pickup Hondy ma samonośne nadwozie, niezależne zawieszenie wszystkich kół i wyjątkowo nieatrakcyjny wygląd.

Co do wyglądu, to cecha wielu samochodów projektowanych dla Amerykanów. Nam taka stylistyka się nie podoba, a w USA uchodzą za atrakcyjną. Bez tego by się nie sprzedawały.

Po trzech latach przyszła pora na nieco poważniejsze zmiany w wyglądzie, ale oprócz grilla i deski rozdzielczej trudno cokolwiek dostrzec. Podobno inne są zderzaki, ale nie na tyle, by spojrzeć na auto przychylniejszym okiem.

Pod maską to samo. Silnik V6 3,5 l. dotąd oferujący 247 KM, teraz jest o trzy konie mocniejszy, oferując okrągłą liczbę 250 rumaków. Napęd przekazywany jest na przednie koła, a jedynie w przypadku utraty przyczepności dołącza napęd tylnej osi.

Dziwny jest ten Ridgeline.

Dziwna jest też jego reklama, ale trudno jej odmówić pomysłowości a Chuckowi Norrisowi uroku:

Chuck Norris nadchodzi

Drugą, równie interesującą reklamę Hondy Ridgeline znajdziesz tutaj . Jeśli nie wiesz, czym najlepiej pokroić indyka to obejrzyj ją koniecznie!

mjl, źródło: carscoop

Więcej o:
Copyright © Agora SA