Pierwszy Challenger sprzedany

Dodge, firma należąca do koncernu Chryslera sprzedała już pierwszy produkcyjny model swojego najnowszego umięśnionego dziecka. Dochód ze sprzedaży zasilił konto organizacji notMYkid.

Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie cena. Seryjny Challenger z potężnym silnikiem V8 o pojemności 6,1 litra ma kosztować niecałe 38 000 dolarów. Za ile więc mógł sprzedać się pierwszy egzemplarz? Za dwa, trzy, pięć razy tyle? Nie, za 400 000 dolarów, czyli ponad dziesięciokrotnie więcej, niż kosztuje każdy następny.

Na tak wysoką cenę raczej nie miała wpływu wielkość produkcji, gdyż na ten rok zaplanowano jedynie 6 400 sztuk wersji SRT8 , z czego 4 300 zostało zamówionych już w pierwszym dniu sprzedaży. Decydujące znaczenie miał jednak fakt, że dochód ze sprzedaży tego auta zasilił konto organizacji notMYkid (nieMOJEdziecko), niosącej pomoc rodzicom w wychowywaniu sprawiających kłopoty dzieci.

Text: Marcin Lewandowski, Źródło: Chrysler

Więcej o:
POPULARNE
NAJNOWSZE

Kaszlak, kredens i skarpeta. Znasz te kultowe auta PRL? Uważaj na 3. pytanie

Pytanie 1 z 9 Rozgrzewka na początek. "Garbus" to dobrze znane auto jakiej marki?
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.
Właściciel niniejszego serwisu internetowego korzystając z uprawnienia, przyznanego przez art. 4 ust. 3 Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/790 z dnia 17 kwietnia 2019 r. w sprawie prawa autorskiego i praw pokrewnych na jednolitym rynku cyfrowym oraz zmiany dyrektyw 96/9/WE i 2001/29/WE (Dz. U. UE. L. z 2019 r. Nr 130, str. 92) nie wyraża zgody na zwielokrotnianie, wykorzystywanie lub przechowywanie jakichkolwiek treści w postaci tekstów i danych oraz programów komputerowych i baz danych dostępnych w serwisie internetowym, w celu ich eksploracji polegającej na analizie, również przy zastosowaniu zautomatyzowanych technik, dążącej do wygenerowania informacji obejmujących w szczególności wzorce, tendencje i korelacje. Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy eksploracji treści dokonywanej w celu umieszczania stron internetowych w ramach wyników wyszukiwania, jak też nie ma na celu i nie może być interpretowane jako wyłączenie lub ograniczenie uprawnień konsumentów do korzystania z treści w ramach udzielonego zezwolenia lub dozwolonego użytku.

Uzyskaj więcej informacji w Zastrzeżeniu dot. eksploracji tekstów i danych pod adresem agora.pl/zastrzezenie-prawne.