Wbrew pozorom amerykańska premiera nowego Civika w odmianie hatchback jest z europejskiego punktu widzenia ważna. Auto wyraźnie nawiązuje stylistyką do swojej koncepcyjnej wersji . Można być prawie pewnym, że Civic, który trafi na rynki Europy, będzie wyglądał identycznie (nie licząc drobnych detali wynikających z amerykańskiego prawa).
Honda obiecuje, że nowy Civic będzie liderem segmentu pod względem przestrzeni w kabinie i w bagażniku. Pojemne wnętrze obecnej generacji każe przypuszczać, że nie są to jedynie obietnice bez pokrycia. Japoński kompakt ma się też doskonale prowadzić.
Inżynierowie Hondy zafundowali Civikowi wielowahaczowe zawieszenie; dietę, która podobno znacząco obniżyła masę; sztywne nadwozie, przekładające się na zachowanie auta w zakrętach i nowe silniki. 1.5-litrowy benzyniak z bezpośrednim wtryskiem i turbodoładowaniem w amerykańskiej specyfikacji generuje 176 KM i 220 Nm. Na razie nie wiadomo, jaką moc i moment rozwinie jego europejski odpowiednik. Do wyboru będą skrzynie manualna oraz bezstopniowe CVT.
Wizytówką nowego Civika mają być nie tylko perfekcyjne prowadzenie i przestronna kabina, ale również bezpieczeństwo. W USA standardem będą m.in. system antykolizyjny, asystent pasa ruchu i aktywny tempomat.
Data europejskiej premiery nie jest jeszcze dokładnie znana. Prawdopodobnie będzie to przyszły rok.
ZOBACZ TAKŻE:
Honda Civic Type R | Nowa generacja szybciej, niż się spodziewaliśmy