Prototypy | BMW Z5 już na ulicach
Na razie to nieoficjalne informacje, ale z Bawarii coraz częściej płyną wieści, że inżynierowie BMW pracują nad ekstremalną wersją BMW M2 Coupe. Według większości przecieków auto będzie się nazywało M2 GTS, ale ostatnio pojawiły się też informacje o planach wskrzeszenia oznaczenia CSL.
Przepis na nowe BMW M2? Bardzo prosty - niższa waga, poprawiona aerodynamika, więcej mocy i cała masa karbonu.
W zwykłym M2 pod maską pracuje 3-litrowa, 6-cylindrowa jednostka R6 TwinPower Turbo o mocy 370 KM. Standardowo silnik generuje 465 Nm maksymalnego momentu obrotowego, ale istnieje opcja krótkotrwałego podwyższenia tej wartości (tzw. overboost) do okrągłych 500 Nm. W wersji GTS (?) moc ma dobić do 400 KM.
Gwoździem programu mają być nie dodatkowe konie, a drastycznie obniżona masa auta. BMW M2 waży teraz 1 565 kg, a BMW chce się pozbyć każdego zbędnego kilograma. Oczywiste w takim przypadku jest szerokie wykorzystanie lekkiego i bardzo wytrzymałego włókna węglowego, ale to nie koniec kuracji odchudzającej. Z auta mają zostać wyrzucone materiały wygłuszające, a nawet tylne fotele. Te przednie będą wykonane z jak najlżejszych materiałów. BMW M2 w wersji GTS zbliży się ascetycznych i surowych wyścigówek.
Nie zabraknie też bardziej sportowego, adaptacyjnego zawieszenia i olbrzymich, wyczynowych hamulców.
BMW pracuje nad takim autem, to pewne. Nie wiadomo jednak jeszcze, czy ekstremalne BMW M2 wyjdzie poza fazę projektu i, czy trafi na ulice. Możliwe, że zakończy swoją karierę na etapie prototypu albo konceptu. Na razie BMW nie wypowiada się oficjalnie na ten temat. Niemniej, wydaje się, że ściśle limitowane BMW M2 GTS (albo CSL) świetnie wpisałoby się w obchody setnych urodzin marki.
ZOBACZ TAKŻE:
Wyjątkowe BMW i8 | Iron Man byłby dumny
INNE LINKI
