Silniki z rodziny EA211 to dobrze znane konstrukcje o pojemności 1.2 oraz 1.4 litra. Tym razem Volkswagen zaprezentował kolejne rozwinięcie tej jednostki oznaczone jako "evo", czyli jednostkę o pojemności 1.5. Jest to czterocylindrowy, turbodoładowany benzyniak, w którym zwiększono pojemność, a konkretnie skok tłoka z 80 do 85,9 mm. Silnik pracuje w cyklu Millera, a jej stopień kompresji to 12.5:1. Po raz pierwszy jednostka TSI została wyposażona w turbosprężarkę ze zmienną geometrią turbiny, co znacznie poprawia reakcję silnika. Zmiana kąta ustawienia łopatek jest sterowana elektrycznie. Przekonstruowano także intercooler, który znajduje się za wylotem sprężarki, co wydajniej schładza powietrze trafiające do cylindra. Nowy układ wtryskowy dostarcza paliwo do komory spalania pod ciśnieniem 350 barów. Maksymalny moment obrotowy jest dostępny już przy 1300 obr./min. Maksymalna moc w zależności od wersji to 130 lub 150 KM.
Inżynierowie Volkswagena projektując nową konstrukcję nie skupiali się na osiągach, tylko oszczędności. W porównaniu z silnikiem 1.4 TSI (123 KM) nowa konstrukcja ma zużywać nawet 10 procent mniej paliwa. Silnik jest w standardzie wyposażony w system dezaktywacji cylindrów. To pozwoli oszczędzić co najmniej litr paliwa na 100 km.
Nowy silnik 1.5 TSI powinniśmy zobaczyć pod maską modeli grupy Volkswagen jeszcze w tym roku. Motor trafi do modelu z segmentu B, D, ale także SUV-ów i minivanów.
ZOBACZ TAKŻE:
Skoda i Volkswagen | To już 25 lat razem
INNE LINKI
źródło: Okazje.info