Za projekt AeroGT odpowiada dyrektor artystyczny Bell & Ross Bruno Belamich. Koncept inspirowany jest samolotami (patrząc na jego wygląd, to zapewne nowoczesnymi myśliwcami) i samochodami klasy grand tourer z lat 50' ubiegłego wieku. Mamy więc do czynienia z interesującym połączeniem klasyki z nowoczesnością. Najciekawszym elementem stylistycznym, naszym zdaniem, są dwie olbrzymie końcówki wydechu, które wyglądają jak silniki odrzutowe myśliwca.
AeroGT to tylko wizja projektanta. Dlatego twórcy nie podali żadnych szczegółów technicznych i nie zająknęli się nawet o jednostce napędowej drzemiącej w tym niesamowicie wyglądającym supersamochodzie. AeroGT Concept trzeba traktować jako ciekawostkę.
Jak przystało na producenta zegarków, Bell & Ross wraz z pokazaniem zdjęć konceptu wprowadził do sprzedaży dwa modele zegarków BR 03-92 AeroGT oraz BR 03-94 AeroGT.
ZOBACZ TAKŻE:
8 aut i prawie 9 tys. KM, czyli supersamochody z Genew
INNE LINKI
źródło: Okazje.info