Bugatti Chiron | Świąteczna kartka od supersamochodu

Wesołych Świąt - życzy nam Bugatti Chiron na kartce świątecznej. Niestety, prezent od Francuzów będzie można rozpakować dopiero w Genewie

Bugatti Veyron | Jedno superauto w wielu odsłonach

Bugatti wie, jak podgrzać atmosferę przed długo wyczekiwaną premierą. Francuski producent supersamochodów pokazał właśnie kartkę świąteczną, na której znalazł się Bugatti Chiron. Niestety, następca Veyrona został przykryty niebieską płachtą. Możemy jednak zapoznać się z jego sylwetką i linią boczną.

A co już wiemy o nowym Bugatti? Niedawno marka potwierdziła, to co wiedzieliśmy od dawna - że nowe auto będzie się nazywało Chiron. Skąd ta nazwa? To hołd dla Louisa Chirona, słynnego kierowcy wyścigowego, który współpracował z Bugatti w latach 20. i 30. Bugatti podkreśla, że to najlepszy kierowca swoich czasów i postać, która najmocniej kojarzy się z francuską marką.

Z oficjalnych komunikatów dowiedzieliśmy się jeszcze, że to "najmocniejszy, najszybszy, najbardziej luksusowy i ekskluzywny supersamochód na świecie" oraz że pod każdym względem będzie to lepsze auto od Veyrona. Mało konkretów... Praktycznie we wszystkich przeciekach i spekulacjach przewija się jeden silnik - potężny, ośmiolitrowy, poczwórnie doładowany W16. Wszyscy są zgodni także co do mocy. Równiutkie 1 500 KM i 1 500 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Cała ta oszałamiająca moc miałaby trafiać na koła obu osi za sprawą 7-biegowej skrzyni DSG. Pierwsza "setka"? Podobno około 2,2 sekundy.

Produkcja Chirona ma być ograniczona do 500 egzemplarzy i co oczywiste, będzie to samochód tylko dla najbogatszych. Aby stanąć w kolejce po swojego Chirona, trzeba będzie wpłacić 200 tys. euro, później kolejny depozyt w wysokości 900 tys. euro, a na koniec dopłacić brakującą różnicę. Cena może sięgnąć nawet 2,5 mln euro, czyli ponad 10 mln złotych. Takie obostrzenia jednak nikomu nie przeszkadzają - Bugatti już ma ponad 100 zamówień.

Zgodnie z tym, co widzimy na kartce świątecznej i poprzednimi zapowiedziami z Chironem zapoznamy się już podczas Salonu Samochodowego w Genewie. Czekamy więc do marca 2016.

ZOBACZ TAKŻE:

Co jeszcze szykuje Bugatti?

Bugatti Gangloff Concept - Paweł CzyżewskiBugatti Gangloff Concept - Paweł Czyżewski  Bugatti Gangloff Concept - Paweł Czyżewski

Więcej o:
Copyright © Agora SA