Wideo | Lamborghini Huracan z napędem na tył szaleje na torze

Lamborghini Huracan standardowo miał napęd na wszystkie cztery koła. Ostatnio Włosi poszerzyli swoją ofertę o troszkę słabszą wersję z napędem tylko na tylną oś. Możemy wreszcie zobaczyć, co nowy Huracan potrafi

Huracan 2016 | Co nowego?

Sercem Huracana LP580-2 jest znana z LP610-4 "V-dziesiątka" o pojemności 5,2 l. Zgodnie z kodową nazwą nowego modelu, inżynierowie z Sant'Agata wycisnęli z niej 580 KM (moment obrotowy to 540 Nm), a cała moc trafia na dwa koła tylnej osi. Przypomnijmy, standardowy Huracan ma napęd na cztery koła i trochę mocniejszy silnik (610 KM i 560 Nm).

Dzięki pozbyciu się napędu 4x4 Huracan schudł o 33 kg. Nie wynagrodziło to jednak utraty mocy - LP580-2 jest odrobinę wolniejszy od LP610-4. W tylnonapędowym Lambo pierwsza "setka" pojawia się na liczniku po 3,4 sekundy, co jest wynikiem gorszym o 2 dziesiąte sekundy. Prędkość maksymalna spadła z 325 do 320 km/h.

To najważniejsze informacje o nowym Huracanie, a teraz już nie zawracamy sobie nimi głowy i przechodzimy do filmu z szaleństw na torze. Czy Huracan LP580-2 daje radę? Zobaczcie i posłuchajcie! sami:

Zobacz wideo

ZOBACZ TAKŻE:

Lamborghini Huracan LP 610-4 | Test | Warto mieć marzenia

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.