Maserati Levante | To od SUV-a zależy przyszłość marki

Maserati już nawet nie udaje, że stawia wszystko na jedną kartę. Jeżeli SUV Levante nie odniesie sukcesu, koncern FCA może zdecydować o zamknięciu Maserati

Następca Ferrari LaFerrari pokona barierę 500 km/h

Ostatnio informowaliśmy o kłopotach ze sprzedażą samochodów z trójzębem na masce. Przykładowo, popyt na Ghibli okazał się znacznie niższy niż Włosi zakładali i to na tyle niski, że Maserati było zmuszone zamknąć fabryki na kilka dni, żeby "sprostać" zapotrzebowaniu. Koncern Fiat Chrysler Automobiles od dłuższego czasu robi porządki w swoich markach. M.in. krzyżyk postawiono na Lancii, a bardzo duże środki przeznaczono na Alfę Romeo. Maserati ma ostatnią szansę, żeby odbić się od dna, a także nie podzielić losu Lancii i znaleźć się w stanie zawieszenia. Dotąd tylko o tym spekulowano, teraz przyznał to oficjalnie jeden z dyrektorów Maserati, Giulio Pastore.

Na rynku nie ma już miejsca dla marki, która sprzedaje tylko samochody sportowe. Właśnie dlatego sukces Levante jest dla nas kluczowy.

To smutne, że przyszłość marki z tak wspaniałą i bogatą historią zależy tylko od jednego modelu. W dodatku, SUV-a... Niestety, to znak naszych czasów. Nie pozostaje nam nic innego, jak trzymać kciuki za Levante. Oby okazało się wielkim sukcesem i pozwoliło zrealizować inne ambitne projekty.

Używane Maserati - sprawdź ogłoszenia

Na sam koniec, podsumujmy jeszcze, co już wiemy o SUV-ie, którego premiery można spodziewać się w Genewie.

Wiele wskazywało, że Levante powstanie na bazie Jeepa Grand Cherokee, ale to nieprawda. Harald Wester (szef szefów w Maserati) kategorycznie zaprzeczył, że SUV będzie się opierał na jakimkolwiek samochodzie koncernu Fiat Chrysler Automobiles. Ma to być zupełnie nowy samochodów zaprojektowany od początku przez Maserati. Levante to "prawdziwe i rasowe Maserati" - wyjaśnia sprawę Wester.

Wiemy, że SUV będzie budowany na bazie dostosowanej do jego potrzeb płyty podłogowej, którą wykorzystywano już w modelach Quattroporte i Ghibli. Jednostki napędowe również będą pochodzić z tych modeli. To dobra wiadomość, ponieważ za silniki twin-turbo V6 i V8 w znacznej mierze odpowiadają spece z Ferrari. Pierwsze, jeszcze niepewne, informacje mówią o mocy 350 KM lub 425 KM w przypadku V6 i 560 KM w "V-ósemce". Uzupełnieniem benzyniaków będzie doładowany Diesel V6, którego moc może oscylować w okolicach 275 KM. Co więcej, Maserati Levante ma pojawić się również z napędem hybrydowym.

Na zdjęciach koncept Kubang.

ZOBACZ TAKŻE:

ALFA ROMEO GIULIA | PIĘKNA WŁOSZKA

Alfa Romeo GiuliaAlfa Romeo Giulia Fot. Alfa Romeo

Więcej o:
Copyright © Agora SA