Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
International Van of the Year 2016 | VW Transporter i Nissan Navara triumfują
Volkswagen T6 | Wszystko lepiej
International Van of the Year 2016
To nie pierwsze wyróżnienie dla Volkswagena w historii przyznawania tytułu International Van of the Year. Międzynarodowe jury złożone z dziennikarzy pochodzących z 24 europejskich krajów przyznało ten tytuł Transporterowi po raz trzeci. Wcześniej za najlepszy użytkowy pojazd uznano generacje T4 w 1992 i T5 w 2005 roku. Teraz nagrody zbiera "szóstka".
„Prestiżowy tytuł International Van of the Year 2016 dla modeli serii T jest mocnym symbolem osiągnięć naszej załogi, która sprawiła, że ta pochodząca z Hanoweru ikona została najlepszym vanem. W tym wyjątkowo dla nas ciężkim czasie cieszymy się z tego wyróżnienia szczególnie mocno i traktujemy je jako pozytywny sygnał i zachętę do udanego startu w rok 2016”.
Nową generację lubianego Transportera można opisać krótkim hasłem "wszystko lepiej". Mimo że szósta generacja została uznana przez Volkswagena za zupełnie nową odsłonę modelu, to tak naprawdę to gruntowny lifting "piątki". Odświeżono wygląd (głównie przód), poprawiono wnętrze, a całość dopracowano. Do napędu modelu T6 posłużą wyłącznie dwulitrowe silniki TDI i TSI. Diesle mają moc: 83, 102, 150 i 204 KM, a benzyniaki - 150 KM i 204 KM. W zależności od mocy napęd przenoszony będzie za pośrednictwem pięcio- lub sześciobiegowej skrzyni manualnej lub siedmiobiegowej przekładni DSG. W opcji znajdziemy napęd na cztery koła.
Pierwsza trójka:
Volkswagen Transporter T6 - 98 pkt
Fiat Professional Doblo Cargo - 68 pkt
Volkswagen Caddy - 63 pkt
Fot. Nissan
International Pick-up Award 2016
Od pewnego czasu przy okazji wybierania najlepszego nowego vana na rynku, komisja przyznaje również nagrodę dla samochodu typu pick-up. W tym roku bezkonkurencyjny okazał się Nissan NP300 Navara.
Pierwsza trójka:
Nissan NP300 Navara - 80 pkt
Mitsubishi L200 - 47 pkt
Ford Ranger - 39 pkt
Europejska premiera Nissana NP300 Navara odbyła się na tegorocznych targach we Frankfurcie. Nissan przywiózł tam samochód, który powstał z myślą o poprawie komfortu jazdy i kultury pracy podzespołów przy jednoczesnym utrzymaniu wysokiej sprawności terenowej, wytrzymałości i ładowności. Nissan zafundował pickupowi zupełnie nowe wnętrze. NP300 Navara nadaje się do ciężkiej pracy - ładowność przekracza 1 tonę, a Nissan nie będzie miał problemów z przyczepą o masie nawet 3 500 kg.
Na rynkach europejskich do napędu pickupa oddelegowano wysokoprężny silnik 2.3 dCi z dwiema turbosprężarkami, zastępujący dotychczasowy 2.5 dCi, od którego jest o 24% wydajniejszy. Dostępny będzie w dwóch wersjach mocy - 160 oraz 190 KM. Do wyboru będą wersje z napędem na jedną lub obie osie oraz sześciostopniowa ręczna skrzynia biegów lub siedmiobiegowy "automat".
ZOBACZ TAKŻE:
NISSAN NP300 NAVARA | EUROPEJSKA PREMIERA
-
Dopłaty do samochodów elektrycznych mogą wyglądać zupełnie inaczej niż zakładano. Pewne jest jedno - nie będzie ich w tym roku
-
Dlaczego nie warto tankować samochodu około godziny 16:00
-
Już jest nowy Mercedes GLA. Duże zmiany małego SUV-a ze Stuttgartu
-
Audi Q3 Sporback - SUV w sportowym wydaniu
-
Infiniti Q30 - japoński kompakt z bogatym wyposażeniem i świetną ceną. Znaleźliśmy modele tańsze o ponad 45 tys. zł
- Szybkie badanie alkomatem online i za kółko. Ogromna część kierowców ufa wynikom z sieci
- Nowy Volkswagen Golf - opinie Moto.pl. Ósma generacja protoplasty samochodów kompaktowych
- To doskonały moment na zakup Mercedesa. Wybraliśmy najlepsze oferty
- Audi Q3 Sporback - SUV w sportowym wydaniu
- Audi Q8 to SUV, który powstał, by imponować. W dwóch nowych wersjach onieśmiela też osiągami
Forum
- Lewusy - podsumowanie 2.0 (11)
- Bystre w technice kierowniczki yariskow (12)
- OT - telefon :) (21)
- Na ile wyceniacie bezpieczeństwo pieszych? (54)
- Nie wiem jak skomentować taką głupotę... (30)
- Luksus - trochę pomieszane.... (71)
- Nissan (14)
- Quba u was chyba smogu nie ma? (34)
- Terespol czyli wrota do ruskiego Kosmosu (18)
- Daimler zmienia polityke rozwoju (32)
Gość: aaa
Oceniono 27 razy 17
A za chwile uslyszymy ze Transporter nie spełnia norm emisji spalin i ma zaniżone spalanie. Dziennikarze powinni solidarnie przestac testować auta tego koncernu do czasu zakonczenia afery.