-
-
-
-
-
Większość tekstów o samochodach grupy VAG rozpoczyna się tak: "Stylistycznie rewolucji nie ma. Pojawiły się nowe kształty LED-owych lamp...", ano nie ma;-). Dalej idzie jeszcze tak: "Jeżeli wydaje Wam się, że nowe Audi A4 to tylko wersja po facelitingu, to z błędu wyprowadzą Was...", jednak dalej tak się wydaje. Czyli zgodnie z oczekiwaniami fanów "dyskretnej elegancji" ;-).
-
Dobrze i poprawnie, chociaż estetycznie to właściwie restyling. Brakuje tu jednak czegokolwiek, czym można by się w tym aucie fascynować. Wnętrze na zdjęciach robi dobre wrażenie poza jednym przerażającym elementem - tablet z biedronki. Czy on jest tu na stałe? Wygląda na bardzo źle wkomponowany, prawie tak źle jak w mercedesach. A przecież audi ma fajne instrumenty główne, przejmujące w całości rolę wyświetlacza. Czyste, horyzontalne linie kokpitu i wlepiony tablet... Na szkicach wygląda jeszcze nieźle, ale na żywo zgroza. Mam nadzieję że jednak jakoś się chowa. W konsoli centralnej zwraca uwagę fakt, ze wajcha od biegów jest teraz podpórką pod rękę przy command systemie - wygląda to obiecująco (ciekawe jak w manualu?)
Ogólnie design na 3+ w skali panihalinki. Teutońsko rzeczowy i teutońsko nudny -
-
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
Gość: Darek
Oceniono 80 razy 58
Szok ! Niedowierzanie ! Cóż za zmiany !
Z zewnątrz wygląda jakby poprzednia generacja miała nieco głębszy lifting.
W środku zmiany na duży plus. Ale z zewnątrz ta unifikacja modeli grupy VW jest wręcz niestrawna. Dla konserwatystów jak znalazł.
A eksperci z tego forum narzekają na nową alfę giulię.
Wg.mnie przepaść... Oczywiście na korzyść alfy.