24h Le Mans z Moto.pl | Relacja NA ŻYWO

W najbliższy weekend na fabryczne zespoły m.in. Audi, Porsche i Toyoty czeka legendarny 24-godzinny maraton w Le Mans. W tym roku relację z 24-godzinnego wyścigu Le Mans na torze Circuit de la Sarthe przeprowadzimy dla Was bezpośrednio z toru.

Poza informacjami o wynikach, pokażemy Wam atmosferę tego wyścigu, pracę zespołów, kultowe miejsca, kibiców i o wiele więcej. Jeżeli chociaż trochę interesuje Was rywalizacja prototypowych Audi, Porsche, Toyoty i Nissana lub walka o pozycje aut w kategorii GT, to nie możecie przegapić tego wydarzenia. Bądźcie z nami już od soboty 13 czerwca aż do niedzielnego popołudnia. W tym roku naszą relację przeprowadzimy za pomocą naszego profilu na Facebooku .

WEŹ UDZIAŁ W NASZEJ RELACJI Z WYŚCIGU 24h LE MANS

Tegoroczna edycja wyścigu 24h Le Mans będzie już 83. starciem najlepszych zespołów w najstarszym i najważniejszym wyścigu długodystansowym świata , który obchodzi w tym roku 92 urodziny. Tor znajdujący się w miejscowości Le Mans nosi nazwę Circuit de la Sarthe i od roku 1923 miał już dwanaście różnych konfiguracji. Znaczące fragmenty całego owalu stanowią publiczne drogi, na których w trakcie roku odbywa się normalny ruch. Charakterystycznym miejscem na torze jest ponad 6-kilometrowa prosta Mulsanne Straight, na której w latach 80-tych samochody osiągały prędkość nawet 405 km/h.

FIA WEC 2015 | Sezon na wytrzymałość

W 1990 roku organizatorzy, ze względów bezpieczeństwa, zdecydowali się na dodanie dwóch szykan, których nazwy zmieniają się w zależności od nazw firm, które wykupią powierzchnię reklamową. W tym roku, podobnie jak w zeszłym, jest to Forza Motorsport i Michelin. W chwili obecnej jedno okrążenie toru liczy 13 kilometrów i 629 metrów, podczas którego zawodnicy muszą pokonać 38 zakrętów w tym słynną kompilacje Porsche Curves czy Terte Rouge. Rekordzistą okrążenia Circuit de la Sarthe do wczorajszych kwalifikacji był Loic Duval w Peugeot 908 HDi FAP, który uzyskał czas 3:19.074. Wczoraj rekord okrążenia, uzyskując czas 3:16.887, poprawił Neel Jani w Porsche 919 Hybrid.

Główne rolę w tym wyjątkowym tegorocznym spektaklu zagrają na pewno zespoły najwyższej klasy LMP1, czyli Audi z modelem R18 e-tron quattro; Porsche z 919 Hybrid i Toyota z TS040 Hybrid. W zeszłorocznej edycji nadal najszybsza okazała się ekipa Audi. Począwszy od roku 2010, bolidy z czterema pierścieniami na masce wygrywały klasyka pięć razy z rzędu. Patrząc jednak na szesnastoletnią historię startów Audi w Le Mans, marka powalczy już o czternaste zwycięstwo w tej imprezie.

Rekordzistą pod tym względem jest Porsche, które wygrywało francuski klasyk już 16 razy. Zeszłoroczny powrót producenta z Zuffenhausen do najwyższej klasy LMP1 stwarza szansę na poprawienie tego rekordu, tym bardziej, że Porsche dzięki podniesieniu mocy i ilości odzyskiwania energii do 8MJ jest w tym roku wyjątkowo szybkie. Zespół udowodnił to w pierwszej sesji kwalifikacyjnej zajmując pierwsze trzy pozycje.

Zespół Audi wygrał zeszłoroczny wyścig w Le Mans, ale to Toyota została w ubiegłym roku pierwszym w historii zespołem z Japonii, który zdobył mistrzostwo świata w serii wyścigów długodystansowych, a Anthony Davidson i Sebastien Buemi zdobyli tytuł mistrzowski w kategorii kierowców.

Na sezon 2015 mistrzowski bolid został zmodernizowany, otrzymując nowe rozwiązania aerodynamiczne, nową strukturę przedniej części nadwozia, nową kinematykę zawieszenia, minimalizującą zużycie opon, oraz obniżoną masę. Podobnie jak w ubiegłym sezonie, bolid będzie startował w kategorii hybrydowej 6MJ z modyfikacjami. W przypadku Toyoty jest to superkondensator, podnoszący wydajność układu.

Do rywalizacji w LMP1 dołączył w tym roku także Nissan z modelem GT-R LM NISMO, ale problemy z układem hybrydowym i bardzo słabe tempo wszystkich samochodów nie dają japońskiemu producentowi żadnych szans na zwycięstwo w Le Mans. A szkoda...

Tegoroczny wyścig Le Mans będzie wyjątkowy dla polskich kibiców. Za kierownicą Ferrari 458 GT2 zobaczymy pierwszego w powojennej historii wyścigu polskiego kierowcę - Kubę Giermaziaka. Wystartuje on w kategorii GTE-Am i zmierzy się z wieloma świetnymi kierowcami na najbardziej legendarnym torze w historii wyścigów długodystansowych. W końcu będziemy mieli komu kibicować.

ZOBACZ TAKŻE:

Audi i 24h Le Mans | Dominatorzy XXI wieku

Materiały partnerów

zobacz wybrane produkty

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.