Hyundai Equus | Automatyczna klapa

Equus to pokaz możliwości koreańskiej marki. Teraz został delikatnie poprawiony, co można uznać za coś w rodzaju faceliftingu

Hyundai Genesis | Pierwsza jazda | Demonstracja możliwości

Hyundai Equus jest modelem tej samej wielkości, co Lexus LS, czy Audi A8. Mimo całego luksusu na pokładzie trudno go traktować jako konkurenta, zwłaszcza dla niemieckich limuzyn w postaci Mercedesa S Klasy. Ale dla Hyundaia to bardzo ważny model, który pokazuje, że koreańska marka potrafi budować luksusowe reprezentacyjne limuzyny.

W obecnej postaci Equus jest już produkowany od sześciu lat, więc najwyższa pora na drobne poprawki, czy też "upgrade" technologiczny. Najciekawszą nowością, żeby nie powiedzieć że jedyną, jest nowy system otwierania klapy bagażnika. W przeciwieństwie do większości obecnych na rynku rozwiązań nie wymaga "kopania" pod zderzakiem. Aby bagażnik otworzył się, wystarczy przez chwilę postać za pojazdem. Oczywiście trzeba mieć przy sobie kluczyk. System rozpoznaje właściciela i otwiera klapę.

Jako, że poza ojczyzną Equus oferowany jest głównie w USA, nie powinno dziwić, że jedynym źródłem napędu jest pięciolitrowe V8 o mocy 429 KM przekazywanej na tylną oś za pośrednictwem ośmiobiegowego automatu. Ceny w Stanach Zjednoczonych zaczynają się od 61,5 tys. dolarów.

ZOBACZ TAKŻE:

Hyundai wygrał wyścig po system Android Auto

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.