Dodge Viper ACR | Potwór oficjalnie

American Club Racer, czyli ACR. Dla fanów Vipera oznacza to natychmiastową dawkę adrenaliny. Dodge właśnie zaprezentował najbardziej wyścigowe wcielenie w drogowej wersji swojego sportowego modelu

Dodge Viper | Szokujące ceny w Chinach

Najszybszy Viper w historii to także najbardziej hardcorowa odsłona tego samochodu. Pod jego długą maską zmieścił się znany z innych wersji silnik V10 o pojemności 8,4 litra, którego moc wzrosła do 645 KM i 812 Nm momentu obrotowego. Ogromna ilość koni mechanicznych i momentu obrotowego trafia na koła za pomocą, a jakże, ręcznej skrzyni biegów o 6 przełożeniach.

Specjalnie do tego modelu opracowano układ wydechowy, którego końcówki wychodzą przed tylnymi kołami. Jego zaletą jest redukcja ciśnienia gazów wylotowych. W wyhamowaniu z dużych prędkości pomogą karbonowo-ceramiczne tarcze hamulcowe z serii Brembo Matrix, których średnica wynosi z przodu 390 mm, a z tyłu 360 mm. Zaciski mają po sześć tłoczków z przodu i po cztery na kołach tylnej osi.

Viper ACR będzie wyposażony w pakiet Extreme Aero, dzięki któremu w trakcie jazdy z prędkością 285 km/h docisk tylnej osi będzie wynosił prawie 1 tonę. Wszystko za sprawą ogromnego adaptacyjnego tylnego skrzydła. W skład pakietu wchodzi także duży tylny dyfuzor i unikatowa maska SRT z dużą ilością wlotów i wylotów powietrza. Przedni zderzak wyposażono w dodatkowy spliter oraz boczne lotki poprawiające przepływ powietrza.

Dużym osiągnięciem inżynierów z SRT jest także doprowadzenie dystrybucji masy do poziomu 50:50. Udało się to osiągnąć dzięki zamontowaniu bazowego systemu audio, manualnie sterowanych foteli i lekkich wykładzin wnętrza. Inżynierowie nie zapomnieli też o zawieszeniu, które opracowane wspólnie z firmą Bilstein. Na 19-calowe felgi założono opracowane specjalnie dla Vipera ACR opony Kumho Ecsta V720.

Jeżeli już szykujecie się do zakupu tego auta to mamy dla Was dwie informacje. Pierwsza mówi o tym, że Viper ACR trafi do produkcji w trzecim kwartale 2015 roku. Druga to cena. Za supersportowego Dodge'a trzeba będzie zapłacić w Stanach Zjednoczonych aż 117 895 dolarów. Warto? Naszym zdaniem takie samochody są bezcenne dla zdominowanego ekologią rynku motoryzacyjnego.

ZOBACZ TAKŻE:

Jeep Grand Cherokee SRT8 | Test | American Psycho

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.