Top Gear | The Show must go on, czyli jednak Top Gear bez Clarksona?

Wszystko wygląda na to, że BBC jednak ugnie się pod presją widzów i słabej oglądalności. Tak ma wyglądać plan awaryjny

Agata i Ford Fiesta Black Editon

Cztery miliony mniej widzów niż podczas emisji programu Top Gear odnotowało BBC2 w ubiegły weekend podczas wyświetlonego w zastępstwie programu dokumentalnego. Wiele lepiej nie będzie również w tę i przeszłą niedzielę. Takie dane robią wrażenie nawet na brytyjskim gigancie.

Jak donosi portal driving.co.uk niezależnie od decyzji, która zostanie podjęta w sprawie zawieszonego Clarksona BBC szuka planu awaryjnego. Zakłada on emisję wszystkich odcinków aktualnej serii, w tym również zaplanowanego specjalnego odcinka ze sportowymi autami Ferrari La Ferrari, McLaren P1 i Porsche 918 Spyder. Ten ostatni ma zostać wyświetlony wiosną. Jak donosi angielski portal BBC skłania się do zatrudnienia nowego, bądź nowych prowadzących.

W między czasie fani programu protestują dalej. Zebrano już milion podpisów pod petycją przywrócenia Clarksona na antenę. W piątek (20.03) pod siedzibą BBC zebrała się spora grupa osób, po czym podjechała samobieżna haubica, którą przywieziono podpisane petycje.

 

ZOBACZ TAKŻE:

Za co kochamy angielską motoryzację

Więcej o:
Copyright © Agora SA